Kobiety zabrały głos ws. Kaczyńskiego i Tuska. Wymowne reakcje
Walentynki już za nami, ale to wcale nie oznacza, że następna okazja do wręczenia komuś miłego listu nastąpi dopiero za rok. W związku z wyjątkową okazją mieszkanki Warszawy zostały zapytane o to, komu dałyby walentynkę. Czy wręczyłyby ją Donaldowi Tuskowi, a może Jarosławowi Kaczyńskiemu? Odpowiedzi kobiet mogą zaskoczyć.
Polki wręczają walentynki politykom. Kogo wybrały?
Eryk Błaszczak w kolejnym wydaniu „Sondy Polskiej” zwrócił się tym razem z pytaniem wyłącznie do kobiet. Komu Polki wręczyłyby Walentynkę – Jarosławowi Kaczyńskiemu czy Donaldowi Tuskowi? Co ciekawe, zdecydowana większość respondentek nie miała żadnego problemu z wskazaniem swojego „ulubieńca”. W kierunku obu panów padły także mocne słowa.
Polki wydały osąd w sprawie Donalda Tuska
Wśród pytanych pojawiło się wiele fanek premiera . Respondentki stwierdzały, że jest to “super facet”. Jakie życzenia miały dla Donalda Tuska?
Życzę mu jak najwięcej szczęścia w polityce – powiedziała jednak z pytanych.
Jak się okazuje, kobiety sympatyzujące z Donaldem Tuskiem w swoich życzeniach głównie skupiły się na jego sukcesach zawodowych. Niektóre chciałyby, żeby ten jednak nieco przyśpieszył swoje działania na fotelu premiera.
Żeby działał tak dalej, tylko szybciej – życzyła kolejna z kobiet.
Polki szczerze o Jarosławie Kaczyńskim. „Najlepszy na świecie”
Kobiety chętnie również wręczały walentynki Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jedna natomiast wzbraniała się od takiego czynu tłumacząc, iż jest „mężatką, niestety”. Co kobiety napisałyby w liście do prezesa PiS?
Że jest najlepszym człowiekiem na świecie – powiedziała jedna z kobiet, po czym zapewniła, że mogłaby wyznać prezesowi PiS miłość – Jest przenajświętszym człowiekiem, który dla Polski zrobił bardzo dużo – podsumowała.
Nie cierpię tego gościa – odpowiedziała kolejna.
Niektóre kobiety życzyły Jarosławowi Kaczyńskiemu politycznej emerytury , tłumacząc, że prezes mówi „od rzeczy”. Jedna z pytanych stwierdziła, że jego zachowanie to „ wstyd ”.
Ten to kłamczuch , stary kawaler – stwierdziła kobieta, która końcowo nie zdecydowała się na wręczenie miłego listu żadnemu z polityków.
Pojawiły się także chęci przekazania walentynki do obu polityków. Jedna z kobiet bez zawahania stwierdziła, że politykom dobrze zrobiłaby większa doza miłości . Podsumowała, że jej „nigdy nie jest za dużo”.
Źródło: Goniec.pl