Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kaja Godek pojawiła się na marszu równości w Lublinie. Teraz może czekać ją sąd
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 26.10.2021 20:27

Kaja Godek pojawiła się na marszu równości w Lublinie. Teraz może czekać ją sąd

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pawel Wodzynski/East News - zdjęcie ilustracyjne

Kaja Godek pojawiła się niespodziewanie na marszu równości w Lublinie. W jego czasie natknęła się na Barta Staszewskiego i powiedziała, że się nim "brzydzi" po tym, jak aktywista zadał jej kilka pytań w związku jej działalnością ustawodawczą. Teraz dał jej dwa dni na przeprosiny.

Godek stwierdziła, że takie słowa nigdy nie padły z jej ust. Na udowodnienie swojej racji, Staszewski zamieścił fragment nagrania, na którym słychać wyraźnie tę kwestię. Sprawa może skończyć się w sądzie.

Kaja Godek obraziła Barta Staszewskiego. Aktywista żąda przeprosin

- „Brzydzę się panem, jest pan obrzydliwy”. To powiedziała Kaja Godek, gdy zadałem jej trzy pytania w związku z jej projektem ustawy zakazującym marszy równości. Wcześniej mówiła, że promują pedofilie. Moje pytania były proste: jakie marsze, jakie osoby, jakie organizacje promują pedofilie? Nie odpowiedziała. Spójrzcie w tą twarz pełna nienawiści i pogardy - pisał Bart Staszewski na swoim Instagramie, zamieszczając fotografię z tego niecodziennego spotkania.

Do zdarzenia miało dojść 23 października, podczas lubelskiego marszu równości. Kaja Godek postanowiła odnieść się do zdarzenia na swoim Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Faktycznie mówiłam, że to, co promuje, jest obrzydliwe i że brzydzę się tym, jak działa lobby LGBT - przede wszystkim wykorzystywaniem seksualnym dzieci i tym, że uczestnicy parad równości śmieją się ze zgwałconych maluchów. Bo to jest odrażające, ohydne, obrzydliwe i godne najwyższego potępienia! - pisała.

Staszewski zareagował szybko na wpis Godek i zadeklarował, że jeśli działaczka nie przeprosi go w ciągu dwóch dni, licząc od 26 października, sprawa może trafić na drogę sądową.

Kaja Godek się wypiera, Staszewski prezentuje dowody

Godek wyparła się we wpisie, że jej słowa były skierowane konkretnie w Staszewskiego. Nagranie, które zamieścił jednak w następnym poście aktywista, sugeruje jego wersję wydarzeń.

Całe nagranie ma zostać ewentualnie pokazane podczas rozprawy. Nie zapowiada się jednak, by Godek miała w ogóle ochotę za cokolwiek przepraszać.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: natemat.pl

Tagi: LGBT