Goniec.pl Wiadomości Jest gorzej niż w 1997. Do miasta wkroczy wojsko, błagają ich o pomoc
Fot. SERGEI GAPON/AFP/East News

Jest gorzej niż w 1997. Do miasta wkroczy wojsko, błagają ich o pomoc

16 września 2024
Autor tekstu: Laura Młodochowska

Powódź przechodząca przez Śląsk i Opolszczyznę zbiera coraz większe żniwo. Niestety, w związku ze stałym wpływem niżu genueńskiego zagrożone będą kolejne regiony. Woda w zastraszającym tempie zbliża się do następnego województwa, wszystko wskazuje na to, że sytuacja będzie tam o wiele gorsza niż w 1997 roku.

Powódź 2024. Ogłoszono stan klęski żywiołowej

Sytuacja pogodowa na południu Polski jest katastrofalna, rząd zadecydował o ogłoszeniu stanu klęski żywiołowej . Chodzi o obszar województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego, który został dotknięty powodzią. Według najnowszych informacji zalane mogą zostać kolejne miejscowości, w wielu z nich już wprowadzono stany alarmowe.

ZOBACZ: Donald Tusk ogłasza stan klęski żywiołowej. To pierwszy raz w historii

Tak Ukraina zareagowała na totalną powódź w Polsce. Jeden gest mówi wszystko

Woda zmierza do kolejnych regionów Polski

Stan alarmowy został wprowadzony w poniedziałek nad ranem w Opolu, kiedy to Odra przekroczyła dramatycznie wysoki poziom 6 metrów.

Sytuacja jest cały czas groźna dla miasta, ale spodziewamy się, że woda zatrzyma się na poziomu 7 metrów, a więc o metr niżej niż w 2010 r., kiedy w Opolu nie było źle. Poza lokalnymi podtopieniami obyło się wówczas bez większych strat - mówił w rozmowie z Interią prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski.

Kilka godzin później pękł zbiornik Topola na Nysie Kłodzkiej , co stwarza bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości Paczków, która liczy około 8 tys. mieszkańców. Burmistrz Artur Rolka ogłosił “bezwzględną ewakuację” osób zamieszkujących dolną część Paczkowej Kozielnej i Starego Paczkowa. Niestety, fala powodzi rozlewa się poza województwa opolskie i dolnośląskie.

ZOBACZ: Woda opadła i pokazała skalę tragedii. Ogromne zniszczenia na Dolnym Śląsku

Kolejna miejscowość zagrożona, zmierza do niej wojsko

Dramatyczna sytuacja ma miejsce także w lubuskiej Szprotawie ze względu na stan rzeki Bóbr. Ludzie pilnie wzmacniają wały przeciwpowodziowe i zabezpieczają wszystko, co mają. Niewykluczone, że burmistrz Mirosław Gąsik już niedługo ogłosi ewakuację części mieszkańców. Do miasta wezwano wojsko .

Czekamy na falę kulminacyjną, której spodziewamy się jej późno w nocy, bądź jutro w godzinach porannych. Prognozy meteorologiczne i modele matematyczne wskazują na bardzo wysoką falę. Ma być o metr wyższa niż w 1997 roku. Liczymy, że po drodze woda się rozpręży. Sytuacja jest bardzo poważna, ściągamy więc do pomocy wojsko. Przygotowujemy punkty do ewakuacji ludności. Podejmujemy takie decyzje na bieżąco. W tym momencie obserwujemy sytuację – powiedział burmistrz Szprotawy, cytowany przez portal.

Wspaniały gest WOŚP, Jerzy Owsiak właśnie ogłosił. Kościół nie mógł tego przemilczeć
Hołownia ostro zareagował na pytanie od dziennikarza. "Mocnym w gębie to łatwo być"
Obserwuj nas w
autor
Laura Młodochowska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Ukończyłam politologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego, a już niedługo stanę się także magistrem dziennikarstwa. Poza polityką pasjonują mnie także zagadnienia komunikacji międzykulturowej i moda w wersji haute couture. W wolnym czasie oglądam wideoeseje na YouTubie oraz nadrabiam klasyki literatury.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport