Kuriozalne sceny na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim w Nowym Targu. Tłum nagle wstał i zaczął śpiewać
Obecni na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim mieszkańcy Nowego Targu zgotowali prezesowi PiS gorące pożegnanie. Po wręczeniu kwiatów i oscypków odśpiewano tradycyjne pieśni urodzinowe z podniosłą "Życzymy, życzymy" na czele. Polityk podziękował i prosił pamięć o swoim śp. bracie.
Jarosław Kaczyński w Nowym Targu
Aby wziąć udział w uroczej biesiadzie ku czci Jarosława Kaczyńskiego, należało zawczasu wpisać się na odpowiednią listę. Każdy, który chciał złożyć najlepsze życzenia prezesowi PiS, a nie widniało jego nazwisko w spisie, musiał obejść się smakiem.
Po ważkich rozważaniach podejmowanych w trakcie spotkania przyszedł czas na uściski i podziękowania. - Szanowni państwo, bardzo serdecznie dziękujemy i cieszymy się, że jest coś, co pan prezes lubi, czyli oscypki - powiedziała żegnająca szefa PiS posłanka Anna Paluch, po czym zaskoczyła wszystkich zgromadzonych czystością strun głosowych, podłączając się do śpiewających. - I zdrowia i szczęścia, i błogosławieństwa, przez ręce Maryi... - mogliśmy usłyszeć z jej ust.
Zgromadzeni byli na tyle zaangażowani, iż połowa śpiewała w koło jedną zwrotkę, a druga połowa wszystkie strofy. Wtedy też posłanka podeszła na konsultację do siedzących za nią górali, dając znak następnej melodii. - Proszę państwa, teraz trzeba to skoordynować! - wyrzekła do mikrofonu posłanka- Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat, niechaj żyje nam! - śpiewano. Kiedy Jarosław Kaczyński stał przed widownią, trzymając w jednej dłoni kosz z upominkami, a w drugiej jeszcze większy bukiet kwiatów, ledwo było widać głowę prezesa, zaś świętowaniu nie było końca. - Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam! - kontynuowała prowadząca, zaś Jarosław Kaczyński słuchał.
Jarosław Kaczyński dziękuje i przypomina
- Dziękuję państwu bardzo serdecznie, ale powtórzę to, co zawsze robię, kiedy - bo to się zdarza, śpiewają mi "Sto lat", to jeszcze prawie 27, kawałek czasu - ale proszę państwa, no, mój brat, śp., dzięki któremu tu jesteśmy, bez niego, by tego wszystkiego, co zdziałaliśmy nie było, żył tylko 60. Prosiłbym, by o nim też wspomnieć, dziękuję bardzo - przekazał Jarosław Kaczyński, zaś zebrani mogli dowiedzieć się za sprawą posłanki Anny Paluch, iż obecny na spotkaniu wójt Antoni Karlak przygotowuje się do budowy izby pamięci Lecha Kaczyńskiego.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jarosław Kaczyński skompromitował się na całej linii. Pogrążyło go TVP, żenująca scena obiegła sieć
"Fakty" TVN nie miały litości, zareagowały na zarzuty premiera. Mateusz Morawiecki będzie wściekły
Źródło: Goniec.pl