Jarosław Kaczyński przerywa milczenie: "Chciałem zabrać głos". Szef PiS wygłosił kuriozalne oświadczenie

"Chciałem zabrać głos"

- Proszę państwa, ja chciałem zabrać głos tylko w jednej sprawie, mianowicie, mamy wybory w Rudzie Śląskiej - rozpoczął swoje oświadczenie Jarosław Kaczyński. Wszak trudno powiedzieć, w czym jeszcze można by obecnie zabrać tenże głos.

- I tam zgłosił się wśród innych kandydatów także pan Marek Wesoły, poseł na Sejm, poseł naszego klubu i chciałem udzielić mu w imieniu Prawa i Sprawiedliwości poparcia - mówił prezes Kaczyński - On kandyduje z własnego komitetu, ale to w żadnym razie nie ogranicza tego poparcia. My w pełni pana Marka Wesołego popieramy - kontynuował. W dobie dwóch ostatnich dymisji, szefa Wód Polskich i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, można by powziąć ostrożną myśl, na ile dzisiaj udzielone wsparcie przez lidera PiS jest kojące dla człowieka, kandydującego z własnego komitetu - On już dwukrotnie kandydował, za drugim razem był w drugiej rundzie i wierzymy, że tym razem odniesie sukces. - przekonywał prezes partii.

Człowiek wielu talentów

- Powtarzam, jest człowiekiem, który w tym mieście może zrobić wiele dobrego, ma doświadczenie biznesowe, doświadczenie polityczne. Czyli wszystko, co jest potrzebne, żeby dobrze wypełniać funkcje prezydenta 100 tyś. miasta - dodawał Jarosław Kaczyński. A zatem wystarczy tak niewiele i tak wiele w zarządzaniu. Trudno sobie wyobrazić przez ile należy pomnożyć biznesowy i polityczny kapitał, by zawiadywać całym państwem. - Także popieramy go i życzę mu wszystkiego dobrego, a w tym momencie przede wszystkim powodzenia w tych wyborach. Dziękuję państwu bardzo. - zakończył po ponad 70 sekundach prezes i czmychnął z mównicy.

Wybory w Rodzie Śląskiej

Kandydatura posła Marka Wesołego, związana jest z wyborami w Rudzie Śląskiej. W wyniku śmierci dotychczasowej prezydent miasta, Grażyny Dziedzic, mieszkańców czeka przedterminowe głosowanie. Oświadczenie wywołało wiele pytań, nie tylko wśród zebranych dziennikarzy. Wydawać by się mogło, iż nie ma obecnie poważniejszych tematów, aniżeli katastrofa ekologiczna na Odrze. Szczególnie w kontekście odpowiedzialności politycznej, kiedy rząd zmaga się z falą krytyki obozu opozycji. Spokój prezesa jednak może wskazywać, iż wszyscy dookoła są w błędzie, a państwo, jak widać, funkcjonuje bez większych zastrzeżeń w swojej ciągłości biznesowo-politycznej.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Grudziądz: Odnaleziono szczątki noworodka. W sprawie zatrzymano dwoje nastolatków

• Konflikt proboszcza z wiernymi w Pacanowie. "To nie ksiądz, tylko szatan"

• Pożar samochodu przewożącego akumulatory na autostradzie A1. Strażacy walczyli ze żrącym kwasem

Źródło: wiadomosci.radiozet.pl/fbPiS/Goniec.pl