Izabela Trojanowska nie pojawiła się na pogrzebie Felicjana Andrzejczaka. Tak się tłumaczy
W poniedziałek odbył się pogrzeb Felicjana Andrzejczaka. Wielkiego artystę – oryginalnego wykonawcę legendarnego utworu “Jolka, Jolka pamiętasz” – żegnały tłumy bliskich i fanów. Zabrakło jednak Izabeli Trojanowskiej, która przez wiele lat przyjaźniła się z artystką, jednocześnie dzieląc z nim scenę. Piosenkarka postanowiła wytłumaczyć nieobecność.
Wzruszające sceny na pogrzebie Felicjana Andrzejczaka
Felicjan Andrzejczak zmarł w wieku 76 lat. W poniedziałek 23 września został pochowany na cmentarzu komunalnym w Świebodzinie, a na miejsce przybyli jego rodzina i przyjaciele, chcąc pożegnać człowieka, który przez lata zajmował szczególne miejsce w ich życiu.
Hołd oddał mu m.in Krzysztof Cugowski, publikując w mediach nagranie z ich wspólnego występu na Woodstocku i opatrując je tylko jednym słowem: “Felku…”. Na pogrzebie zaś przemawiała żona Felicjana Andrzejczaka, która niegdyś namówiła go do podążenia ścieżką muzycznej kariery.
Kochał swoich fanów jak własną rodzinę. Kochał to, co robił. Bawił się tym, co robił. To było jego życie. Jednak najważniejsza była rodzina, dzieci, wnuki, dom, do którego wracał po koncercie nawet w nocy, żeby być u siebie. Dzięki Ci kochanie za 54 lata wspólnego życia. Kochamy Cię – mówiła.
Czytaj także: Felicjan Andrzejczak wyznał prawdę tuż przed śmiercią. Chodzi o jego żonę
Katarzyna Bosacka już nie rozpacza po byłym mężu. Znalazła nową miłość Nie żyje jedna osoba. Nie miał szans w zderzeniu z ciężarówkąIzabela Trojanowska nie zjawiła się na pogrzebie Felicjana Andrzejczaka
Internauci byli jednak zdziwieni brakiem wieloletniej przyjaciółki Felicjana Andrzejczaka, z którą wspólnie koncertował. Artysta poznał Izabelę Trojanowską dzięki współpracy z Romualdem Lipko i grupą Budka Suflera, co później zaowocowało stworzeniem wielkich przebojów. Wielokrotnie mieli okazję współpracować i cieszyć publiczność niezapomnianymi wykonami. Izabela Trojanowska po śmierci muzyka zamieściła w internecie wpis pełen żalu.
Felku kochany! Tyle wspólnych rozmów, tyle wspólnych koncertów… Trudno mi sobie wyobrazić, że więcej już nie będzie… Mam nadzieję, że kiedyś zobaczymy się po drugiej stronie. Romek Lipko na pewno już napisał dla nas jakieś piękne piosenki – czytamy.
Czytaj także: To nie żart. Marek Piekarczyk naprawdę dostaje taką emeryturę
Dlaczego Izabeli Trojanowskiej nie było na pogrzebie byłego wokalisty Budki Suflera?
Izabela Trojanowska nie mogła dotrzeć na pogrzeb Felicjana Andrzejczaka, chociaż zapewnia, że była tam obecna myślami. W zamian za to opublikowała zdjęcie, zrobione kilka tygodni temu w Sopocie, na którym pozuje z artystą.
Moje zdjęcie z Felusiem zrobione podczas tegorocznego festiwalu w Sopocie. Nie przeszło mi nawet przez myśl, to nasze ostatnie… A dziś odbyło się pożegnanie Felka w Świebodzinie. Nie mogłam być osobiście, ale byłam tam myślą i sercem… I ciągle tak trudno uwierzyć… – napisała Izabela Trojanowska.
Dla byłego wokalisty Budki Suflera tegoroczny występ na scenie Opery Leśnej stanowił wyjątkowy moment, ponieważ – jak wyznał w rozmowie z “Życiem na gorąco” – w dzieciństwie marzył o pojawieniu się na festiwalu Top of The Top i zdołał to marzenie spełnić.
Zobacz: Olek Sikora pokazał się z synem Tomaszewskiej. Wyznał, co go łączy z prezenterką