"Idzie kryzys": Powietrze w Polsce skraca nam życie średnio o 10 miesięcy
- Z powodu zanieczyszczenia powietrza w Polsce rocznie znika populacja wielkości Kołobrzegu czy Oświęcimia. Życie Polaka jest średnio o 10 miesięcy krótsze z powodu smogu - tłumaczy Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. W obliczu tak ponurych danych zastanawia fakt, dlaczego polski rząd odwleka podjęcie działań mających poprawić jakość powietrza.
Polska od wielu lat plasuje się na szczytach rankingów najbardziej zanieczyszczonych państw, Europy i Unii Europejskiej. W 2018 roku aż 36 z 50 miast, w których jakość powietrza była najgorsza, było miastami polskimi. Jak wynika z analiz WHO, zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się każdego roku do śmierci ok. siedmiu mln ludzi na całym świecie. Złej jakości powietrze odbija się szczególnie na zdrowiu dzieci, osób starszych i chorych.
Piotr Siergiej: "Obywatel Polski żyje krócej o 10 miesięcy z powodu zanieczyszczenie powietrza"
- Powietrze, które mamy w sezonie grzewczym w Polsce jest tak złej jakości, że według badań naukowych jakość naszego życia się pogarsza i jest ono krótsze o 10 miesięcy. Mówiąc wprost średnio obywatel Polski żyje krócej o 10 miesięcy z powodu zanieczyszczenie powietrza - mówi Piotr Siergiej w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Ekspert dodaje, w okresie grzewczym oddychamy "całym koktajlem substancji", a pyły zawieszone "z powietrzem trafiają do naszych płuc, wnikają do krwioobiegu i w ciągu kilku minut są już w całym organizmie". - Europejska Agencja Środowiska szacuje, że w Polsce z powodu smogu rocznie umiera około czterdziestu tysięcy osób. To jest populacja wielkości Piaseczna, Kołobrzegu, Oświęcimia. Populacja wielkości jednego z tych miast znika z mapy każdego roku. To są tak potężne grupy ludzi, które umierają na skutek zanieczyszczenia powietrza w naszym kraju - alarmuje specjalista.
W Polsce smog występuje przede wszystkim w sezonie grzewczym - przynajmniej w mniejszych miejscowościach. Nieco gorzej jest w wielkich miastach. W niektórych miejscach powietrze właściwie nie nadaje się do oddychania przez cały rok. Niestety, tysiące polskich gmin wciąż nie podejmuje żadnych działań, by rozwiązać problem.
Płuca @alarm_smogowy po trzech tygodniach w Otwocku #smog pic.twitter.com/BWJbL419sT
— Jakub Chełmiński (@KubaChelminski) December 1, 2022
Politycy nie przejmują się jakością powietrza?
Rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego w rozmowie z portalem Wirtualna Polska ocenił działania polityków ws. polepszenia jakości powietrza. - Myślę, że traktują problem zanieczyszczenia powietrza jako narzędzie. Nie mam wielkich złudzeń co do tego, czy politycy się smogiem przejmują. Niewielu z nich wykazuje zaangażowanie na poziomie aktywistów. Ostatnio niestety obserwujemy odwrót od działań walki ze smogiem. Dotyczy to polityków partii rządzącej różnego szczebla, którzy powtarzają, że mamy kryzys i nie jest to czas, żeby walczyć ze smogiem. Wysuwają moim zdaniem chybione argumenty, chcą przesunąć datę likwidacji kopciuchów - ocenia Piotr Siergiej dla wp.pl.
Zdaniem eksperta "możemy walczyć ze smogiem tymi samymi metodami, co z kryzysem energetycznym". - Zachęcałbym, żeby zlikwidować stare, nieefektywne kopciuchy, dać programy dotacyjne na docieplenie domów, bo wtedy będą płacić mniej za energię, więc będą spalać mniej węgla, pelletu czy innych paliw, a nasz kraj będzie mniej zależny energetycznie. Walka ze smogiem może się opłacić obywatelom, samorządom i państwu w całości. Dopłaty do węgla mogą kosztować 11,5 mld zł, wstrzymanie cen gazu i prądu to są kolejne dziesiątki miliardów złotych. Zamiast dawać obywatelom rybę, trzeba dać wędkę. Trzeba te pieniądze włożyć w ocieplenie domów, bo aż 70 proc. domów w Polsce wymaga ocieplenia. To byłyby pieniądze mądrze zainwestowanie i to powinien zrobić rozsądny rząd - wskazuje rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego w rozmowie z portalem Wirtualna Polska, podkreślając, że "do marca na skutek zanieczyszczenia powietrza umrze kilka albo nawet kilkanaście tysięcy osób. Będą to głównie osoby starsze i schorowane".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Rządowy" węgiel dociera pod strzechy Polaków. "To się nie nadaje do palenia"
Bawił się z Iwoną Wieczorek w noc jej zaginięcia. Zdradził, jak się zachowywała
Teksas: Kurier miał porwać dziewczynkę z domu, 7-latka nie żyje. 31-latek zatrzymany
Źródło: Wirtualna Polska