Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > “GW”: Premier zmienia strategię w sprawie funduszy unijnych. “Dociągniemy do wyborów”
Maria Glinka
Maria Glinka 06.10.2021 19:03

“GW”: Premier zmienia strategię w sprawie funduszy unijnych. “Dociągniemy do wyborów”

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Jakub Kaminski/East News

Unia Europejska zablokowała miliardy euro dla Polski, ale rząd nie zamierza uginać się pod naciskiem Brukseli. Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynika, że w trakcie spotkania z doradcami premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że „rząd da radę bez unijnych pieniędzy”. W tym samym tonie wypowiada się szef NBP Adam Glapiński.

Zakulisowe rozmowy premiera z doradcami, które ujawniła „Gazeta Wyborcza”, wskazują, że rząd zmienia strategię. Wszystko po to, by, jak twierdzi senator PiS Wojciech Piecha „zachować twarz”.

”Niezbędne” pieniądze już są niepotrzebne. Nowa narracja Morawieckiego

Unia Europejska zablokowała 57 mld euro dla Polski. To pieniądze, które mają wspierać odbudowę gospodarki po koronakryzysie.

Rząd jest świadomy, że dotychczasowe zabiegi o zmianę podejścia Brukseli nie przynoszą rezultatów. Likwidacja Izby Dyscyplinarnej nie wystarczy, aby zakończyć spór o praworządność. Co więcej, na cofnięcie reform nie zgadza się minister sprawiedliwości i zagorzały krytyk Unii Europejskiej - Zbigniew Ziobro.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Nie możemy zupełnie wywiesić białej flagi - przyznał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z polityków PiS, który pragnie pozostać anonimowy. 

Co zatem planuje partia? W ocenie dziennika nowa strategia to tzw. „gra na przeczekanie”. W trakcie spotkania z Radą Doradców Politycznych premier Mateusz Morawiecki miał zasugerować, że jeżeli będzie taka konieczność to „rząd da radę bez unijnych pieniędzy” i „dociągnie do wyborów”.

Sukces, który zamienił się w porażkę

To radykalna zmiana narracji. Wynegocjowanie miliardów euro premier uważał za swój sukces. - To są środki, które należą do Polaków - oznajmił Morawiecki w maju, gdy Sejm przegłosował ratyfikację Funduszu Odbudowy.

Co więcej, władza wydała 6 mln zł, aby promować pieniądze unijne na bilbordach. Do tej pory Polska nie otrzymała żadnych środków, ponieważ Krajowy Plan Odbudowy nadal czeka na zatwierdzenie. Tymczasem inne państwa członkowskie UE już mogą planować wydatkowanie, na co zwrócił uwagę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Glapiński o szantażu ze strony UE

W nową narrację PiS idealnie wpisuje się Adam Glapiński. W trakcie Kongresu 590 szef NBP mówił o „polskim cudzie gospodarczym”. 

Glapiński zwrócił uwagę m.in. na wzrost płacy minimalnej i eliminację skrajnej biedy. - Od czasów rozbiorów nie mieliśmy takich sukcesów - przekonywał. W dalszej części wystąpienia Glapiński zaznaczył, że Polska nawet „bez środków unijnych, którymi teraz nas się szantażuje” jest w stanie rozwijać się dynamicznie

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Tagi: Rząd