Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > GUS opublikował wyliczenia. Eksperci ostrzegają, że inflacje "pożre" waloryzację emerytur
Maria Glinka
Maria Glinka 09.02.2022 14:49

GUS opublikował wyliczenia. Eksperci ostrzegają, że inflacje "pożre" waloryzację emerytur

Marek BAZAK/East News
Marek BAZAK/East News

GUS opublikował wyliczenia, które mają wpływ na wysokość waloryzacji. Z szacunków ekspertów Instytutu Emerytalnego wynika, że świadczenia wzrosną o co najmniej 5,7 proc. Jeżeli rząd zdecyduje się wprowadzić taką stawkę, to inflacja i tak pochłonie podwyższone emerytury i renty.

Waloryzacja zostanie podana w rozporządzeniu ministra rodziny i polityki społecznej. Szefowa resortu ma czas na podjęcie decyzji w sprawie senioralnych podwyżek do końca lutego, choć doprecyzowała, że szczegółów można spodziewać się w ciągu najbliższych kilku dni.

GUS ujawnia nowe dane, eksperci przeliczają podwyżki

Jedna z seniorek, z którą rozmawiała redakcja portalu goniec.pl, przyznała, że rachunki pochłaniają jej całą emeryturę. Emerytów walczących o przetrwanie jest więcej, a ich jedynym ratunkiem mogłaby być podwyżka świadczeń.

Wszystko jednak zależy od oficjalnych wyliczeń GUS, które mają wpływ na określenie ostatecznego wskaźnika waloryzacji. Z najnowszych szacunków urzędu wynika, że w 2021 r. realny wzrost wynagrodzeń wyniósł 3 proc.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Na podstawie tych danych symulację waloryzacji przygotowali eksperci Instytutu Emerytalnego. Biorąc pod uwagę wyliczenia GUS, waloryzacja świadczeń wyniesie ich zdaniem 5,7 proc. Szacunki wskazują, że emerytura minimalna wzrośnie do kwoty 1322,18 zł.

Trudny rok dla polskich emerytów. Inflacja pożre ich podwyżki

Jeśli prognozy Instytutu Emerytalnego spełnią się, to emerytów czeka trudny rok. Wszystko z powodu szalejącej inflacji. Waloryzacja na poziomie 5,7 proc. będzie prawie o połowę niższa niż wzrost cen towarów i usług. 

Zatem coroczna podwyżka całkowicie pochłonie dodatkowe pieniądze, które seniorzy mają otrzymać już 1 marca. Mimo tego specjaliści uważają, że finanse polskich emerytów mogą ochronić nie trzynaste i czternaste emerytury, a właśnie waloryzacja. Pod jednym warunkiem - że będzie odpowiednio wysoka. 

- Inflacja stycznia i lutego zje to, co dostaną w marcu. Rząd powinien rozważyć wyższą waloryzację procentową i drugą waloryzację we wrześniu - stwierdził Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego.

Niepokojące prognozy na kolejne miesiące

Tymczasem z prognoz ekonomistów wynika, że to jeszcze nie koniec wzrostu cen. MBank Research wskazuje na Twitterze, że w styczniu inflacja może osiągnąć poziom nawet 9,3 proc. O tym, kiedy inflacja może wyhamować pisaliśmy tutaj.

Wskaźnik waloryzacji świadczeń to składowa dwóch elementów. Pod uwagę bierze się średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w poprzednim roku kalendarzowym. W obliczeniach uwzględnia się inflację zwykłą lub emerycką.

Zasady podwyższania świadczeń emerytów wskazują, że ten wskaźnik musi być zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrost przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym. Jeżeli rząd nie zdecyduje się na bardzo wysoką waloryzację, to siła nabywcza świadczeń będzie spadać.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Interia, Twitter, Radio ZET