Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Fundacja Ocalenie uratowała dwóch migrantów
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 15.11.2021 09:59

Fundacja Ocalenie uratowała dwóch migrantów

migranci
Jakub Kaminski/East News

Fundacja Ocalenie odnalazła we wsi Topczykały niedaleko Bielska Podlaskiego dwóch Syryjczyków. Mężczyźni, którzy przeszli około 40 kilometrów od granicy z Białorusią, byli w bardzo złym stanie fizycznym. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało migrantów do szpitala.

W niedzielę późnym wieczorem Fundacja Ocalenie odnalazła w lesie nieopodal Bielska Podlaskiego dwóch syryjskich braci w wieku 39 i 41 lat. Kader i Loas przybyli na granicę z miasta Homs, uciekając przed wojną domową wywołaną przez dyktatora Baszara al-Asada.

Spędzili co najmniej 4 dni w lesie

- Przetrwali wojnę w syryjskim Homs, aby umrzeć na polsko-białoruskim pograniczu? - pyta Fundacja Ocalenie w poście na Facebooku i dodaje, że Syryjczycy wysyłali do aktywistów wiadomości, które ciężko było zrozumieć ze względu na trzęsący się głos zmarzniętych migrantów.

Jak pisze organizacja, bracia mieli dreszcze, natomiast zanim udało się do nich dotrzeć, byli już splątani, co świadczy o drugim stopniu hipotermii.

- Traciliśmy z nimi kontakt. Utrata przytomności nadchodzi przy trzecim stopniu hipotermii. Potem jest jeszcze czwarty stopień - zatrzymanie krążenia. I piąty - śmierć - czytamy we wpisie.

Aktywiści wezwali na miejsce policję oraz karetkę pogotowia, która zabrała wycieńczonych Syryjczyków do najbliższego szpitala. Jak powiedziała agencji Reuters Agata Kołodziej z fundacji, mężczyźni byli prawie nieprzytomni i mocno zmęczeni. Spędzili w lesie co najmniej 4 dni.

Grupa Granica wzywa do utworzenia korytarza humanitarnego

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej stale się pogarsza. W okolice przejść granicznych przybywają kolejne rzesze migrantów. Dziś rano media obiegła informacja o planowanej próbie siłowego przekroczenia granic, koordynowanej przez siły białoruskie. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

W związku z eskalacją konfliktu, wiele państw zwraca uwagę na kwestie zabezpieczenia humanitarnego wykorzystywanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki uciekinierów z Bliskiego Wschodu.

O solidarność z koczującymi w pasie przygranicznym osobami apelują także liczne organizacje, w tym Grupa Granica, która wystosowała odezwę m.in. do ONZ, Rzecznika Praw Obywatelskich czy OBWE oraz rządu polskiego o utworzenie korytarza humanitarnego.

- Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia, sprzeciwu wobec tortur oraz ochrony i respektowania praw osób migrujących - napisano.

Aktywiści z organizacji zwracają uwagę na aspekty prawa międzynarodowego, które nakazuje zapewnienie ochrony dla osób uciekających przed przemocą, prześladowaniami czy wojną.

Jak podkreślają, na granicy znajduje się obecnie wiele osób wymagających pilnej interwencji medycznej, w tym kobiety i dzieci. "Bezpieczna granica to taka, na której osoby migrujące mogą liczyć na ochronę. To taka, na której nikt nie umiera" zaznaczają.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: Radio ZET, gazeta.pl, Facebook