Ewakuacje w kolejnych miastach, słychać syreny alarmowe. Trwa dramatyczna walka z żywiołem
Dramatyczna sytuacja pogodowa na południowym zachodzie i zachodzie. W Starostwie Powiatowym w Nysie w sobotę rano zwołano sztab kryzysowy. Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak powiedział w prost, że “sytuacja wygląda bardzo źle”. Na miejscu jest także wiceminister Wiesław Leśniakiewicz. Pojawił się apel do ewakuacji w kolejnych miejscowościach, strażacy proszą tam mieszkańców o pilną pomoc.
Zagrożenie powodziowe w Polsce. Ewakuacja 400 mieszkańców
Szef MSWiA przekazał, że "stan rzeki i prognozy, co do jej stanu na podstawie tego, co otrzymujemy od strony czeskiej są cały czas złe". Poważna sytuacja ma miejsce również w sąsiadującym z powiatem nyskim powiecie kłodzkim, szczególnie w Lądku Zdroju, gdzie doszło do ewakuacji . Na godzinie 12 w Kłodzku zaplanowany został kolejny sztab kryzysowy. Inspektor ds. zarządzania kryzysowego w gminie Lądek-Zdrój Adam Rodak w rozmowie z PAP przekazał, że ewakuowano mieszkańców trzech ulic: Widok, Langiewicza i Wiejskiej.
Znajduje się tam kilkadziesiąt domów. Większość mieszkańców ewakuowała się sama do swoich bliskich czy znajomych. A w przygotowanym przez gminę miejscu ewakuacyjnym przebywa w tym momencie siedem osób – dodał.
Na najnowszych nagraniach widać, że Biała Lądecka wystąpiła z brzegów w pobliżu miasta. Rzeka podmywa znajdujące się przy jej korycie budynki.
Dziękuję wszystkim strażakom, policji i WOT za ofiarną służbę w nocy. Najważniejsze jednak to, co dopiero będzie przed nami – powiedział Tomasz Siemoniak.
Straż pożarna w Jarnółtówku właśnie poinformowała o kolejnej ewakuacji.
Alarm! Wszystkie domostw w Jarnołtówku położone nad Złotym Potokiem: Przygotować się do pilnej ewakuacji!" - podaje OSP w Jarnołtówku.
ZOBACZ: Był sam środek nocy, ewakuowano kilkaset osób. Żywioł nie ma litości, sytuacja jest dramatyczna
1300 interwencji strażaków w związku z ulewami. Tomasz Siemoniak: sytuacja wygląda bardzo źle
Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że do godziny 6 w sobotę strażacy odnotowali 1300 interwencji związanych z usuwaniem skutków ulewy.
Byliśmy w Morowie i Głuchołazach, gdzie w tej chwili sytuacja jest najtrudniejsza w Polsce - mówił podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Nysie Tomasz Siemoniak.
W związku z katastrofalnym wzrostem poziomu wody w rzece Biała Głuchołaska podjęto decyzję o ewakuacji około 400 mieszkańców. Jak podaje IMGW, od godziny 8 w piątek to właśnie tam spadło najwięcej wody (122 mm). Jeszcze większe pomiary odnotowano w Jarnołtówku (143,9 mm).
ZOBACZ: Różnica między numerem 112 a 999. W ten sposób szybciej dostaniesz pomoc
Ewakuacja mieszkańców kolejnej miejscowości. "Sami nie damy rady"
Ewakuacja w miejscowości Lądek-Zdrój jest trzecią , do której doszło w związku z katastrofalnym przekroczeniem wód w rzekach. Swoje domy musiała opuścić także części mieszkańców wsi Morów (pow. nyski), właśnie prowadzona jest ewakuacja w Jarnołtówku, gdzie strażacy wydali pilny apel do mieszkańców.
Szanowni mieszkańcy Jarnołtówka, Pokrzywnej. PROSIMY O POMOC w ładowaniu i układaniu worków w naszych miejscowościach. Sami nie damy rady, nie mamy już sił. Walczymy od wczoraj a wsparcia nie widać. Chcecie powalczyć o Nasz Jarnołtówek i Pokrzywną, to zbiórka przy remizie OSP Jarnołtówek. Już, teraz, natychmiast – napisali strażacy z Osp KSRG Jarnołtówek.
Informacje o o wystąpieniu z brzegów rzeki Straduni, która zalewa podwórka posesji pojawiła się także ze strony mieszkańców wsi Zawiszyce w gminie Głubczyce. W sieci pojawiło się nagranie zalanej ulicy w miejscowości Siestrzechowice.