Dziennikarz TVP potrącony przez samochód. Życie uratował mu kask

Dziennikarz TVP Poznań potrącony przez samochód

Krzysztof Czub został poszkodowany w wypadku , do którego doszło we wtorek (9 kwietnia) chwilę przed godziną 17. Dziennikarz przemierzał na rowerze ulicę Kamienną w Wysocku koło Ostrowa Wielkopolskiego, gdy nagle potrącił go niewielki samochód osobowy, który próbował go wyminąć.

Siła uderzenia była tak duża, że reporter TVP Poznań upadł na inny, zaparkowany przy drodze pojazd i doznał licznych złamań. Mężczyzna trafił do szpitala, a lekarze twierdzą, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Niemniej jednak, jego stan mógłby być jeszcze poważniejszy, gdyby nie miał na głowie kasku.

Krzysztof Czub trafił do szpitala. Policja szukała sprawcy wypadku

Kilkanaście godzin po wypadku Czub opublikował w mediach społecznościowych post, w którym poinformował, że ma złamanych 11 żeber. Jednocześnie podziękował osobom, które jako pierwsze rzuciły się mu na pomoc. Wśród nich był m.in. powiatowy radny KO Mateusz Kołeczko.

Sprawa wypadku została zgłoszona na policję , a ta zaczęła poszukiwać sprawcy zdarzenia, gdyż ten odjechał. Początkowo mundurowi posiadali jedynie szczątkowe informacje, wiedząc tylko, że samochód miał kolor czerwony lub bordowy. Analizie poddano także miejscowy monitoring. W końcu przyszedł przełom.

Zatrzymano 25-latka. Mężczyzna trafi na komendę

Rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, poinformował “Super Express”, że kryminalnym z Ostrowa Wielkopolskiego udało się namierzyć kierowcę, który potrącił dziennikarza TVP Poznań.

Mężczyzna został zatrzymany. Ma 25 lat, pochodzi z powiatu ostrowskiego i aktualnie jest przewożony do komendy w Ostrowie - wyjaśnił mł. insp. Andrzej Borowiak.

Policjant zaapelował również za pośrednictwem mediów o ostrożność na drogach i przypomniał, że utrzymujące się w ostatnich dniach dobre warunki atmosferyczne mogą być bardzo zdradliwe. W związku z tym warto dla bezpieczeństwa zwolnić i zachować koncentrację.

Źródło: Facebook, SE