Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Sport > Dzię o 18:00 zapadnie kluczowa decyzja dla Polski
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 05.12.2025 15:17

Dzię o 18:00 zapadnie kluczowa decyzja dla Polski

Dzię o 18:00 zapadnie kluczowa decyzja dla Polski
Beata Zawadzka/East News

Dziś w Waszyngtonie oczy całego piłkarskiego świata zwrócą się na scenę, gdzie rozlosowane zostaną grupy Mistrzostw Świata 2026. Dla reprezentacji Polski to moment słodko-gorzki. Biało-Czerwoni poznają swoją potencjalną ścieżkę na mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku, choć wciąż nie są pewni, czy w ogóle wejdą na pokład samolotu lecącego za ocean.

Ceremonia, która rozpocznie się o godzinie 18:00 czasu polskiego, odbędzie się w cieniu wielkiego wyczekiwania na marcowe rozstrzygnięcia. W stolicy USA obecna jest delegacja Polskiego Związku Piłki Nożnej, z prezesem Cezarym Kuleszą oraz selekcjonerem Janem Urbanem na czele. Ich obecność to jednak na razie tylko melodia przyszłości – Polska wciąż musi udowodnić swoją wartość w barażach.

Nietypowa sytuacja: Losowanie "w ciemno"

To rzadki scenariusz, w którym emocje związane z losowaniem wyprzedzają sportowe rozstrzygnięcia. Polska nie znajdzie się w żadnym z koszyków pod własną nazwą, lecz jako "Zwycięzca Ścieżki Barażowej". Aby dołączyć do elity, kadra Jana Urbana musi w marcu pokonać najpierw Albanię, a następnie zwycięzcę pary Ukraina – Szwecja.

Dopiero po przejściu tej dwustopniowej weryfikacji, "pusta" kulka wylosowana dziś w Waszyngtonie zamieni się w napis "Polska".

Pułapka czwartego koszyka

Jeśli Biało-Czerwoni awansują, czeka ich niezwykle trudne zadanie. Ze względu na ranking i konieczność gry w barażach, Polska trafiła do czwartego, teoretycznie najsłabszego koszyka. Oznacza to, że w fazie grupowej nie unikniemy potęg. Matematyka jest nieubłagana – zmierzymy się z trzema rywalami, którzy w rankingu FIFA i rozstawieniu stoją wyżej od nas.

Scenariusz "Grupy Śmierci" jest więc bardziej niż prawdopodobny.

Kogo możemy wylosować?

Struktura koszyków nie pozostawia złudzeń co do skali wyzwania:

  • Z pierwszego koszyka (Potęgi): Możemy trafić na absolutnych gigantów: Argentynę, Francję, Brazylię, Anglię, Hiszpanię czy Niemcy. Inną opcją jest wylosowanie jednego z gospodarzy (USA, Meksyk, Kanada), co teoretycznie mogłoby być łaskawszym wariantem, choć gra przeciwko gospodarzom na ich terenie zawsze niesie dodatkową presję.
  • Z drugiego koszyka (Solidni rywale): Tutaj czają się zespoły takie jak Urugwaj, Kolumbia, Chorwacja czy nieobliczalne Maroko. Każdy z tych zespołów regularnie wychodzi z grup na wielkich turniejach.
  • Z trzeciego koszyka (Niewygodni przeciwnicy): Nawet w trzecim koszyku nie ma "chłopców do bicia". Senegal, Iran, Arabia Saudyjska czy Norwegia (z Erlingiem Haalandem) to drużyny, które potrafią sprawić niespodziankę każdemu.

Waszyngton rozda karty

Dzisiejszy wieczór w Waszyngtonie da nam odpowiedź na pytanie: "O co gramy?". Czy marcowe baraże będą walką o mecze z Brazylią i Chorwacją, czy może o starcia z Kanadą i Szwajcarią?

Dla Jana Urbana i jego sztabu dzisiejsze losowanie to początek analitycznej pracy na "wszelki wypadek". Dla kibiców – to moment, by zacząć marzyć lub... zacząć się martwić. Wszystko stanie się jasne po godzinie 18:00.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News