Dwa wypadki samolotów na tym samym lotnisku. I to tego samego dnia
Do niebywałych scen doszło na lotnisku z udziałem dwóch samolotów. Najpierw pierwsza z maszyn wypadła z pasa startowego, a kilka godzin później drugi z samolotów zderzył się z pobliską konstrukcją. Wszystko to, działo się na jednym lotnisku, tego samego dnia.
Dwa wypadki samolotów jednego dnia
Do bardzo niecodziennych scen doszło we wtorek 28 listopada na lotnisku Kikoboga w Tanzanii. Obsługiwane przez zanzibarską linię Unity Air samoloty Embraer EMB120 uległy wypadkom chwilę po sobie, na tym samym pasie startowym jednego lotniska.
W sieci pojawiło się nagranie z miejsca zdarzenia, które zarejestrowało dwa uszkodzone samoloty. Na szczęście w obu wypadkach nie ucierpiała żadna osoba. Władze Tanzanii skontaktowały się z Komisją ds. Badania Wypadków Lotniczych (AAIB) w celu szczegółowego wyjaśnienia incydentów z udziałem samolotów.
Najpierw jeden samolot, potem drugi. Niebywałe sceny na lotnisku
Wypadek z udziałem pierwszego z samolotów dotyczył problemów z podwoziem. Maszyna wypadła z pasa startowego. Jak poinformował Urząd Parków Narodowych Tanzanii (TANAPA), do zdarzenia doszło 28 listopada około godziny 15:40 czasu lokalnego.
Samolot Unity Air EMB120 lecący z Zanzibaru podczas lądowania na pasie lotniska w Tanzanii miał problemy z podwoziem. Chwilę po wylądowaniu wypadł z pasa i zatrzymał się na pobliskim polu. Na jego pokładzie znajdowały się 33 osoby - 30 pasażerów, 2 pilotów i jeden członek personelu pokładowego. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Samolot zderzył się z konstrukcją
Drugi wypadek z udziałem samolotu na tym samym lotnisku miał miejsce 6 godzin później. Około godziny 21:30 czasu lokalnego maszyna Unity Air EMB120 wylatująca z Kikobogi na Zanzibar podczas nabierania prędkości na pasie startowym uderzyła w pobliską konstrukcję.
Na nagraniach zamieszczonych w sieci widać kłęby gęstego ciemnego dymu, który wydobywa się z samolotu. W tym przypadku podróżujący również mogą mówić o dużym szczęściu, bowiem nikt nie ucierpiał. Na pokładzie znajdowały się 34 osoby, w tym 30 pasażerów, 2 pilotów i dwie stewardessy. Podróżujący mogli liczyć na lot zastępczy.
