Dramat Mai Hyży przed Wigilią. Musi wrócić do szpitala, jest źle
W ostatnim czasie Maja Hyży zmaga się z wieloma problemami. Artystka jakiś czas temu informowała, że przeszła operacje biodra, po której pojawiły się spore komplikacje. Teraz gwiazda poinformowała fanów o kolejnych wynikach swoich badań. Okazało się, że czeka ją kolejna wizyta w szpitalu. Poznaliśmy szczegóły dotyczące jej zdrowia. Niestety nie jest kolorowo.
Maja Hyży przechodzi trudny okres
Ostatni czas w życiu Mai Hyży nie należy do najlepszych. Tak przynajmniej wynika z jej ostatnich relacji. Artystka bowiem od pewnego czasu jest wyjątkowo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie opowiada o swoim stanie zdrowia . Okazało się bowiem, że około dwa tygodnie temu przeszła ona siódmą w życiu operację biodra. Na jej Instagramie nie zabrakło oczywiście zdjęć i nagrań ze szpitala. Teraz okazało się, że po zabiegu doszło do pewnych komplikacji . Gwiazda po raz kolejny nie ma powodów do radości. Oto szczegóły.
Komplikacje po operacji Mai Hyży
Już po samej operacji pojawiły się pierwsze problemy. Okazało się wówczas, że wyniki piosenkarki nie są najlepsze, przez co musiała zostać w szpitalu nieco dłużej . Ostatecznie jednak wszystko wróciło do normy i 35-latka mogła opuścić placówkę. Od tamtej pory relacjonowała swój stan zdrowia z domu. Niestety teraz wyszło na jaw, że gwiazda po raz kolejny nie ma powodów do radości. Wokół jej rany pojawił się bowiem stan zapalny.
Ciąg dalszy narzekania... Aktualnie nie mam się z czego cieszyć – od wczoraj mam gorączkę, stan zapalny, zrobiła mi się jakaś wielka, sino-różowo-czerwona plama przy bliźnie - rozpoczęła na Instagramie.
ZOBACZ: Nie tylko Tomek Jakubiak. Gwiazda Polsatu ma złośliwy nowotwór, wiemy w jakim jest stanie
W dalszej części swojej relacji celebrytka dodała, że ze względu na silny ból ma ona problemy z poruszaniem się . Gwiazda jednak nie zbagatelizowała objawów i szybko zgłosiła się do swojego lekarza, który skierował ją na pilne badania. Z jej słów wynika również, że ze względu na stan zapalny medycy musieli wstrzymać się ze ściągnięciem jej szwów pooperacyjnych .
Boli tak, że ustać nie mogę, piecze... Dziś na cito jadę do mojego lekarza, robimy CRP. Miałam mieć ściągnięcie szwów, ale nie zostały ściągnięte przez to, co tam się dzieje - dodała.
Maja Hyży otrzymała niepokojące wyniki
Dzień po wcześniejszej relacji, czyli w niedzielę 22 grudnia, artystka podzieliła się z fanami kolejnymi wieściami na temat stanu zdrowia. Okazało się, że otrzymała już wyniki wspomnianych badań . Niestety nie napawają one optymizmem. Z tego względu będzie ona zmuszona po raz kolejny pojawić się w szpitalu.
Wczoraj dostałam wyniki i są one złe. Moje CRP jest bardzo podwyższone, w stosunku do tego co miałam i jutro będę przyjęta na oddział do szpitala w Otwocku - zdradziła.
ZOBACZ: Olaf Lubaszenko przyznał się do poważnej choroby
Wieści te są wyjątkowo bolesne w związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia. Sama Maja Hyży wspomniała, że była już gotowa na tegoroczny wyjazd do rodziny . Teraz jednak wszystko stanęło pod znakiem zapytania. Piosenkarka wspomniała także, że stara się nastawiać pozytywnie, jednak jest to wyjątkowo trudne w obliczu tak przykrych wieści .
Jutro mieliśmy jechać już na święta. Nie jest jeszcze powiedziane, że tych świąt nie spędzimy z rodziną, ale jutrzejsze wyniki, punkcja, USG i tak dalej pokażą, jak wygląda sytuacja. O moich przeczuciach nie będę mówiła, bo piszecie, że muszę się pozytywnie nastawić, ale o takie nastawieniem jest ciężko - wyznała.
Mai Hyży życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!