Donald Tusk zdecydował ws. wyborów prezydenckich. Padła jasna deklaracja
Po wielu miesiącach domysłów i tworzenia różnych scenariuszy, Donald Tusk w końcu odkrył karty ws. wyborów prezydenckich w 2025 r. Obecny premier wyjawił na antenie TVP, czy zamierza ubiegać się o stanowisko głowy państwa. Jego deklaracja nie pozostawia już żadnych wątpliwości co do planów polityka. - Nie będę kandydował w wyborach prezydenckich - poinformował w czwartek podczas rozmowy z Justyną Dobrosz-Oracz.
Donald Tusk nie chce być prezydentem
Donald Tusk był gościem Justyny Dobrosz-Oracz w czwartkowym wydaniu programu "Pytanie Dnia" w TVP1. Obecny premier został tam spytany o to, czy zamierza kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich i po raz pierwszy jasno zadeklarował się w tym temacie.
Nie, nie będę kandydował. Jest cała grupa kandydatów zdeterminowanych, by walczyć o prezydenturę, a ja mam tutaj do wykonania naprawdę bardzo dużo roboty - poinformował.
Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta?
Dopytywany przez dziennikarkę Telewizji Polskiej o to, czy jego decyzja podyktowana jest obawą, że po ustąpieniu z funkcji szefa rządu koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy się rozpadnie, Tusk zaprzeczył. Nie krył jednak, że to jego zadaniem jest sprawienie, aby “koalicja wytrzymała ze sobą” . A to nie będzie łatwe, bo pojawiają się kolejne dzielące sojuszników sprawy, jak np. tani kredyt mieszkaniowy czy związki partnerskie.
Kwestią wciąż nierozstrzygniętą w KO pozostaje, kto zostanie pretendentem do miana nowego prezydenta. Od miesięcy spekuluje się, że mógłby to być Rafał Trzaskowski , który szedł łeb w łeb z Andrzejem Dudą w 2020 r. Donald Tusk unika jednak ostatecznych deklaracji, pozostawiając pole do powstawania kolejnych teorii.
Ja byłbym bardzo zadowolony, gdyby spróbował ponownie. Wiem, że ma w sercu Warszawę i że ma robotę do wykonania, ale jeśli się zdecyduje, będzie miał moje pełne poparcie - oświadczył w TVP.
Polacy wybrali. Oni powinni zmierzyć się w wyborach w 2025 r.
Przypomnijmy, że z ostatniego sondażu Instytutu Badań Pollster dla “Super Expressu” wynika, że największym poparciem Polaków mogliby cieszyć się właśnie Rafał Trzaskowski oraz Mateusz Morawiecki .
Prezydent Warszawy zdecydowanie wybija się na czoło stawki, uzyskując 55 proc. głosów i pozostawiając potencjalnych kandydatów z koalicji daleko w tyle. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku byłego premiera, który w środowisku Zjednoczonej Prawicy zgarnia ponad połowę głosów ankietowanych.
Źródło: TVP, SE