Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Dawka przypominająca szczepionki przeciw COVID-19 będzie podawana wcześniej
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 22.11.2021 12:05

Dawka przypominająca szczepionki przeciw COVID-19 będzie podawana wcześniej

szczepienie
Jakub Kaminski/East News

Członikini Rady Medycznej przy premierze, profesor Magdalena Marczyńska, ogłosiła przełomową decyzję dla wszystkich zaszczepionych. Lada dzień wydany ma zostać komunikat dotyczący podawania przypominającej dawki szczepionki wcześniej niż w odstępie 6 miesięcy od szczepienia podstawowego.

Polska mierzy się nie tylko z atakiem hybrydowym Łukaszenki i Putina, ale również z innym poważnym wrogiem, jakim jest czwarta fala pandemii koronawirusa. Tylko w zeszłym tygodniu odnotowaliśmy już ponad 20 tysięcy zakażeń COVID-19, a zdaniem ekspertów i samego ministra zdrowia, w ciągu najbliższych kilku dni przekroczymy kolejny próg.

Jedyną skuteczną bronią w walce z wirusem, jaką mamy, jest szczepionka. Mimo zachęt i apeli specjalistów oraz polityków, w Polsce poziom wyszczepienia jest na bardzo niskim poziomie, który nie daje nam odporności populacyjnej. Podczas gdy inne kraje wprowadzają obostrzenia, polski rząd nie kwapi się do zaordynowania nowych restrykcji.

Rząd ciągle przeciwny obostrzeniom

Sprawa tego, jak będą wyglądały najbliższe tygodnie była tematem rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z Radą Medyczną. Jak podała w rozmowie z PAP jej członkini, prof. Magdalena Marczyńska, podczas spotkania poruszono kwestię wydolności służby zdrowia, kluczowej dla podjęcia decyzji o ograniczeniach.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Od tygodni lekarzy niepokoi bowiem fakt, że kolejne oddziały trzeba zamieniać na covidowe, a władze kraju zamiast zapobiegać, wolą leczyć, na co zresztą bardzo często jest za późno. Z tego powodu cierpią też inni pacjenci, którzy muszą ustępować miejsca na szpitalnych łóżkach osobom, które nie chciały się zaszczepić i wymagają teraz intensywnej opieki medycznej.

Wszystko wskazuje jednak na to, że rząd uparcie będzie obstawał przy kolejnych odezwach oraz egzekwowaniu zasad DDM (dystans, dezynfekcja, maseczki) w obawie przed gniewem antyszczepionkowców i zarzutami o segregację sanitarną.

- W kolejnych tygodniach polityka państwa w walce z epidemią ma być taka, aby wzmocnić jeszcze bardziej działania proszczepienne, egzekwować zasadę DDM i nakładać kary m.in. za brak noszenia maseczek tam, gdzie jest to wymagane - powiedziała prof. Marczyńska.

Trzecia dawka po 5 miesiącach?

Mimo lekceważącego stosunku polskich władz do zaleceń Rady Medycznej, ekspertom udało się bez problemu wprowadzić jedną, kluczową zmianę dla wszystkich zaszczepionych. W przyszłym tygodniu wydany zostanie bowiem komunikat dotyczący podawania przypominającej dawki szczepionki wcześniej niż 6 miesięcy od szczepienia podstawowego.

- Najpewniej będzie to możliwość skrócenia tego okresu do pięciu miesięcy. Ta zmiana ma być lada moment - zakomunikowała prof. Marczyńska.

Ponadto, specjaliści z Rady Medycznej mają nadzieję, że wszyscy posłowie, w trosce o zdrowie i życie obywateli, poprą przepisy pozwalające na sprawdzanie przez pracodawców, czy ich pracownicy są zaszczepieni.

Z tym może być jednak problem, gdyż parlamentarzyści Konfederacji już grzmią na samą myśl o procedowaniu nowej ustawy i zarzucają rządowi, że kolejnym krokiem będzie znaczenie ludzi specjalnymi opaskami przypominającymi te, które otrzymywali Żydzi w gettach.

Coraz mniej przychylni pomysłowi są też posłowie PiS, którzy powoli wycofują swoje podpisy nad projektem. Wszystko to z powodu obaw przed dużymi protestami, które obserwujemy chociażby na zachodzie Europy. Pytaniem jest zatem, czy rząd powinien ulegać presji antyszczepionkowców, czy raczej kierować się dobrem wszystkich Polaków.

Niedzielski nie wyklucza kolejnych dawek

- Być może tak będzie. Nie powinniśmy być zaskoczeni - mówił wczoraj minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany w TVP Info, czy po trzeciej dawce szczepionki na COVID-19 będą podawane dawki 4 i 5. Jak zaznaczał szef resortu zdrowia, to naturalna kolej rzeczy, gdyż wirus mutuje. Nie można tu mówić więc o żadnym spisku farmaceutów. Na poparcie swojej tezy, polityk przywoływał przykład szczepień na grypę, które odnawiać trzeba co rok.

Co do kwestii zakupu kolejnych dostaw szczepionek przeciw COVID-19, Niedzielski oświadczył, że władze chcą postawić teraz na preparaty mRna, które naukowcy oceniają jako przyszłość nauki.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Radio ZET, Rzeczpospolita

Tagi: Koronawirus