Czyste szaleństwo w Lidlu. Po jeden produkt ustawią się długie kolejki
Piątek 24 listopada to tzw. Black Friday, jednak wiele sklepów niemałe obniżki wprowadza sukcesywnie od początku tygodnia. Na wcześniejsze okazje mogą liczyć m.in. klienci Lidla, dla których dyskont przygotował ponad 1 tys. produktów w atrakcyjnych cenach. Mimo ogromnego wyboru, wyraźnie już widać, że szczególnym zainteresowaniem cieszy się zwłaszcza jedna propozycja. Nic zresztą dziwnego, skoro przy jej zakupie w kieszeni może zostać kilkaset złotych.
Black Friday w Lidlu. Król jest tylko jeden
Nowa gazetka Lidla , która obejmuje także ofertę związaną z tzw. Black Friday, wystartowała już w czwartek 23 listopada. Od tego dnia, do soboty 25 listopada taniej możemy kupić ponad 1400 produktów z różnych działów. Są to m.in. artykuły spożywcze, odzież czy też sprzęty domowe. I to właśnie przedstawiciel tej ostatniej kategorii jest prawdziwym królem.
Chodzi o popularny wśród panów i pań domu Lidlomix , czyli produkt będący zamiennikiem dla niebotycznie drogiego Thermomixa. Tylko w piątek 24 listopada i sobotę 25 listopada robota upolujemy z opustem wynoszącym 700 złotych, czyli za 1799 zł. Wystarczy aktywować kupon w aplikacji i liczyć na to, że będziemy mieli szczęście.
Na co warto zwrócić uwagę?
Jeśli nawet nie uda nam się zgarnąć Lidlomixa za pośrednictwem strony internetowej ani też podczas zakupów w sklepie, i tak z pewnością nie skończymy z pustymi rękami.
Z uwagi na Black Friday Lidl sprzedawać będzie filet z piersi indyka w cenie 13,79 zł/kg , kawę LavAzza Qualita Oro za 10,99 zł oraz borówki 50 proc taniej, czyli za 4,99 zł/125g.
ZOBACZ: Nagranie z Lidla hitem w internecie. Zachowanie kasjerki wywołało burzę
Warto też zawiesić oko na orzechach Alesto (trzeci za 1 gr) , mrożonych owocach i warzywach (drugi 50 proc. taniej) , kapsułkach do zmywarki Finish Quantum (drugi 50 proc. taniej) czy też kosmetykach Nivea (drugi 50 proc. taniej).
Aby jednak wyjść ze sklepu z satysfakcją, pamiętajmy, że wiele promocji obowiązuje dopiero przy zakupie konkretnej ilości produktów lub po aktywacji aplikacji. Inaczej możemy bardzo mocno zdziwić się przy kasie.
Black Friday szansą i pułapką
Polska Agencja Prasowa, powołując się na Ministerstwo Rozwoju i Technologii, przypomina, że wyprzedaże z okazji Black Friday mogą być dobrą okazją do zaoszczędzenia kilku groszy, ale często są też wielką pułapką.
ZOBACZ: Prawda o cenówkach w Lidlu wyszła na jaw. Zaskoczenie to mało powiedziane
Niekiedy cena jest obniżona, ale tylko dlatego, że przed 24 listopada została sztucznie wywindowana. W takiej sytuacji warto korzystać z porównywarek cen, uważnie przyglądać się metkom i wywieszkom w sklepach , a także czytać opisy w internetowych przeglądarkach .
Źródło: PAP, WP