"Czerwona linia" dla Rosjan. Dmytro Kułeba ujawnił stan negocjacji
Kulisy negocjacji między Rosją i Ukrainą zdradził szef ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Polityk ujawnił, że to Mariupol ma szansę stać się "czerwoną linią". - Po odkryciu zbrodni negocjacje stały się szczególnie trudne - powiedział w szczerym wywiadzie.
Wołodymyr Zełenski zgodził się na rozmowę ze stacją CNN , a Dmytro Kubeba udzielił wywiadu CBS News . W rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami nie hamował języka i wprost wyznał, co obecnie dzieje się przy negocjacyjnym stole .
Nie ma " żadnych kontaktów z rosyjskimi dyplomatami na poziomie ministerstw spraw zagranicznych ". W takich słowach Dmytro Kułeba skwitował obecne więzy między wrogimi obecnie państwami. Sytuacja komplikuje się z każdym dniem .
Dmytro Kułeba o "czerwonej linii negocjacji"
Do tej pory negocjatorzy reprezentujący Ukrainę i Rosję starali się odciąć od dramatów rozgrywających się na froncie, jednak każda informacja o kolejnych ujawnionych zbrodniach Rosjan sprawia, iż stosunek Ukraińców się zmienia .
Kluczowa była Bucza , ale Dmytro Kuleba wskazał, że to Mariupol może okazać się dla Rosjan "czerwoną linią" . Przypomnijmy, że jeszcze w marcu międzynarodowe organizacje humanitarne alarmowały, że w Mariupolu dochodzi do blokady humanitarnej . Uwięzieni w mieście cywile nie mieli nawet wody pitnej .
Obecnie tylko osoby zasiadające przy stole negocjacyjnym są szansą na zakończenie wojny i wyprowadzenie rosyjskich wojsk z Ukrainy. - Jedynym poziomem kontaktu jest zespół negocjacyjny, który składa się z przedstawicieli różnych instytucji i parlamentarzystów - powiedział dla CBS News Dmytro Kułeba.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy podkreślił, że wysocy rangą urzędnicy z Rosji i Ukrainy się nie kontaktują. - Kontynuują oni (negocjatorzy - przyp. red.) konsultacje na poziomie ekspertów, ale nie odbywają się żadne rozmowy na wysokim szczeblu - wyjaśnił raz jeszcze szef ukraińskiego MSZ.
Sytuacja na froncie się nie poprawi, będzie wręcz odwrotnie
Niestety wszyscy liczący, że wojna w Ukrainie zakończy się w najbliższym czasie, nie ucieszą się z deklaracji Dmytry Kułeby. Ukraiński polityk nie ukrywa, iż taki obrót spraw nie wchodzi obecnie w grę.
Scenariusz rozpatrywany przez ukraińską stronę dotyczy " intensyfikacji walk na wschodzie Ukrainy ". Dmytro Kułeba w rozmowie z CBS News oświadczył, że spodziewa się " rosyjskiej ofensywy na wielką skalę w tej części Ukrainy, w Donbasie ".
- A poza tym, desperackich prób ze strony sił rosyjskich wykończenia Mariupola za wszelką cenę - dodał szef MSZ Ukrainy. - Oczywiście wciąż trwają też ataki rakietowe na Kijów i inne ukraińskie miasta - przypomniał Dmytro Kułeba.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Rosyjska propaganda łagodnieje? Niespodziewane słowa w prorządowym programie
-
"Niewypłacalność kraju to tylko kwestia czasu". Rosja nie radzi sobie z sankcjami
-
"Do samego końca próbowałem z nim rozmawiać". Włoski premier zdradził kulisy rozmów z Putinem
Źródło: pap