Była więźniarka ujawniła, co mama Madzi robiła w celi. "Nikt by się nie odważył"
Katarzyna W. na początku osadzenia w więzieniu miała nie godzić się na wymierzoną karę. Była osadzona opowiedziała, co robiła w celi. Beata “pamięta jedynie krzyki”. Mama Madzi z Sosnowca do końca wierzyła, że wyjdzie na wolność?
Była osadzona opowiedziała o zachowaniu Katarzyny W. w więzieniu
Chociaż sprawa Katarzyny W. i małej Madzi z Sosnowca nieco ucichła, to Polacy dobrze pamiętają poszukiwania dziewczynki. Kiedy na jaw wyszło, że nie doszło do porwania, Madzia nie żyje, a za wszystko odpowiada matka dziewczynki, zawrzało.
Katarzyna W. była bardzo medialna i chętnie gościła w gazetach . Wszystko zmieniło się w momencie skazania mamy Madzi z Sosnowca. Kobieta wycofała się i nie udziela już wywiadów. Była osadzona opowiedziała o początkach odbywania przez Katarzynę W. Niewiele osób o tym wiedziało.
Mama Madzi z Sosnowca nie spodziewała się skazania?
Beata Krygier zgodziła się na rozmowę z portalem onet.pl. Opowiedziała o tym, jak żyje się w więzieniu kobietom. Jej historie pełen są przemocy. Niespodziewanie była osadzona wróciła pamięcią do 2013 r. Przebywała z Katarzyną W. w tym samym zakładzie.
- To był początek jej kary. Nie spodziewała się tak wysokiego wyroku - powiedziała kobieta. Okazuje się, że mama Madzi z Sosnowca nie znosiła dobrze skazania i pozbawienia wolności.
Była osadzona słyszała, co robiła w swojej celi Katarzyna W.
Katarzyna W. miała energicznie manifestować swoje niezadowolenie z powodu zamknięcia w więzieniu. - Była w celi izolacyjnej, bo nikt by się wtedy nie odważył puścić jej na normalną celę. Dziewczyny by ją rozniosły - zrelacjonowała Beata Krygier w rozmowie z onet.pl.
Była osadzona wskazała, że jedyne co pamięta z tego okresu to głośne krzyki Katarzyny W. - Waliła w drzwi i krzyczała, że jest niewinna - dodała. Mama Madzi z Sosnowca została skazana na 25 lat pozbawienia wolności. Fakt wskazał, iż jeśli Katarzyna W. otrzyma zgodę na warunkowe zwolnienie, to z więzienia wyjdzie w 2032 r .
Źródło: Onet.pl