Bronisław Komorowski: "Chciałbym podziękować panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie"
- Rosji jakiejkolwiek, czy Związkowi Radzieckiemu, czy Rosji Putina, ale także i w przyszłości, jeśli tak się zdarzy jakiejś innej Rosji, może bardziej demokratycznej, nie można odpuszczać, jeśli chodzi o dochodzenie do prawdy o zbrodni katyńskiej - przyznał Komorowski.
Nie uszło to uwadze Bronisława Komorowskiego, który w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 odniósł się do tych słów prezydenta. Zwrócił uwagę na rzecz która wielu osobom dzisiejszego dnia mogła umknąć.
10 kwietnia to rocznica katastrofy smoleńskiej. W tym roku jest to już 12. rocznica, a jej obchody rozpoczęły się w całej Polsce od samego rana. Jednym z punktów było przemówienie Andrzeja Dudy do narodu, w którym nawiązał m.in. do zbrodni katyńskiej.
W swoim przemówieniu Andrzej Duda nie tylko przypomniał zbrodnię katyńską, ale również zapowiedział kroki w sprawie rozstrzygnięcia sprawy zbrodni katyńskiej przed trybunałami międzynarodowymi. Prezydent zapewniał, że w najbliższym czasie zostaną złożone odpowiednie wnioski.
- Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz, też wyrażając pewną wdzięczność panu prezydentowi za to, że on chyba jedyny dzisiaj w ogóle mówił cokolwiek i przypominał rocznicę zbrodni katyńskiej. Tak jakby 12. rocznica katastrofy smoleńskiej przykryła tamtą zbrodnię rosyjską. Jest w tym coś niezdrowego. Przecież to nie jest tak, że jedno może i powinno wypierać drugie z naszej pamięci - stwierdził Komorowski.
Bronisław Komorowski pojawił się w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24. Podczas rozmowy były prezydent nagle skomentował dzisiejsze słowa Andrzeja Dudy. Niespodziewanie wyraził wdzięczność prezydentowi, który mimo rocznicy katastrofy smoleńskiej nie zapomniał o przypadającej tego samego dnia rocznicy zbrodni katyńskiej.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
List Kaczyńskiego z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. "Krwawiąca rana"
"Stand up for Ukraine". Zełenski zaapelował do światowych przywódców. "Brońcie wolności"
Samorządowcy nie chcą włączać syren alarmowych 10 kwietnia. Rząd w ogniu krytyki
Źródło: Goniec.pl