Barbara Kurdej-Szatan o wszechobecnym hejcie. "Jest podkręcany i opłacany"
Barbara Kurdej-Szatan jeszcze do niedawna odpierała ataki internautów, co było konsekwencją jej agresywnego wpisu o sytuacji na granicy. Teraz aktorka zdecydowała się odnieść do wygwizdania Władysława Kosiniaka-Kamysza i zwrócić uwagę na problem hejtu, który, jak stwierdziła, jest podkręcany i opłacany. Co miała na myśli?
Barbara Kurdej-Szatan najlepiej wie, jaką moc mają słowa
Po niepochlebnym wpisie o Straży Granicznej, broniącej przejść od strony Białorusi, Barbara Kurdej-Szatan straciła pracę w Telewizji Polskiej. Aktorka długo cierpiała przez swoje słowa, a internauci nie zamierzali nawet na moment jej odpuścić. Gdziekolwiek pojawiała się o niej wzmianka, tam naraz wylewano hejt.
Jednak w ostatnim czasie zamieszanie wokół jej osoby zaczęło słabnąć, a Polacy przenieśli swoje żale na inne osoby. Podczas ostatniego zgrupowania Campus Polska, gdy na scenie pojawił się Władysław Kosiniak-Kamysz, publiczność wygwizdała polityka. Barbara Kurdej-Szatan nie była świadkiem tej zaskakującej sytuacji, ale udzieliła swojego komentarza.
Tragedia na prostej drodze. 32-latek zginął na miejscu, pasażer w szpitalu Złe wieści dla milionów Polaków. Rząd planuje podwyżkę składki ZUSZdecydowana reakcja Barbary Kurdej-Szatan na hejt
Aktorka brała udział w Campus Polska dwa lata temu i, jak wspomina w rozmowie z JastrząbPost, dobrze się tam czuła, a samą atmosferę oceniła pozytywnie. Zwróciła uwagę, że takich nieprzyjemnych sytuacji można byłoby uniknąć, gdyby strony podejmowały rozmowę.
Chyba ważne jest to, żebyśmy potrafili rozmawiać ze sobą, bo rozumiem, że on coś powiedział takiego, co nie spodobało się publiczności. Polska to jest nasz dom i chyba dobrze żyć w swoim domu w zgodzie. Tak by było najlepiej. No i to jest ważne żebyśmy potrafili ze sobą rozmawiać, tak po prostu – tłumaczyła portalowi.
Czytaj także: Krzysztof Rutkowski zamierza podbić Hollywood. Swój film porównał do “Pianisty”
Wprawdzie do niedawna sama prezentowała zupełnie sprzeczną z jej słowami postawę, używając jednego z przykładów hejtu – popartego na domiar złego wulgaryzmami – ale dobrze, że teraz zauważa destrukcyjność takiego działania. Jakie sposoby na radzenie sobie z hejtem sugeruje aktorka?
Barbara Kurdej-Szatan radzi, jak walczyć z hejtem
Trudno wyobrazić sobie działania, które na dobre zwalczyłyby hejt. W końcu nie pomagają szczególnie ani kampanie, ani próba kulturalnej dyskusji. Barbara Kurdej-Szatan widzi jednak jakieś światełko w tunelu i zwraca uwagę, że najlepiej zrobimy, zaczynając od siebie.
Hejtu jest mnóstwo, hejt jest również podkręcany i opłacany. Nie ma co o tym rozmawiać i psuć sobie humoru. Musimy być ponad to, musimy szerzyć dobro, ciepło i zachęcać wszystkich do tego, abyśmy po prostu się lubili – powiedziała aktorka.
Zobacz: Katarzyna Cichopek wywołała sensację na ramówce TVP. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Pojęcie określające mowę nienawiści pojawiło się stosunkowo niedawno, ale to nie znaczy, że wcześniej nie było podobnych przypadków. Jednak przestrzeń wirtualna rzeczywiście znacznie nasiliła częstotliwość ich występowania. Według zeszłorocznego raportu IRCenter około 37 proc. badanych doświadczyło bezpośredniego hejtu w internecie.