Autobus zjechał z drogi i wbił się w dom. W środku 23 dzieci
Niebezpieczny wypadek w miejscowości Góra w województwie dolnośląskim. We wczesnych godzinach porannych kierowca autobusu nagle zjechał z drogi i uderzył w kilka samochodów, zatrzymał się dopiero na budynku mieszkalnym. W środku podróżowało 23 dzieci wraz z opiekunem, 32-letni kierowca był trzeźwy.
Autobus z dziećmi uderzył w budynek
Do groźnego wypadku doszło w środę, 16 października, rano. Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Górze otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem autobusu tuż przed godziną 8:00.
Z informacji wynikało, że kierowca jadąc po drodze publicznej, uszkodził najpierw inne pojazdy, a następnie przejechał przez pas zieleni i wjechał na teren prywatnej posesji. Jazdę tę zakończył uderzając w budynek mieszkalny – informuje asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu.
ZOBACZ: Pilny komunikat policji w sprawie Bartłomieja B. To koniec poszukiwań
"U Rydzyka" płacą nawet po 20 tysięcy za jedną rzecz. Ludzi nie brakujeNiebezpieczny wypadek autobusu z dziećmi
Na miejscu zdarzenia niezwłocznie zjawiły się służby, które przystąpiły do pomocy pasażerom autobusu. Jego kierowca przewoził 23-osobową grupę dzieci wraz z opiekunem. Jak wynika z ustaleń policjantów, mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
ZOBACZ: "Chciałbym to zobaczyć". Nawet grabarz nie krył ekscytacji
Przewoził 23 dzieci, nagle stracił panowanie nad pojazdem
23 dzieci wraz z opiekunem samodzielnie opuściło autobus, jednak niektórzy z ich rodziców postanowili zabrać je na szczegółowe badania kontrolne. 32-letni kierowca został poddany przez policjantów badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – był trzeźwy.
Zgodnie z procedurami został przewieziony do placówki medycznej, gdzie pobrana mu została krew do badań celem sprawdzenia, czy nie był pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych. Dalsze czynności w tej sprawie, których mają doprowadzić do kompleksowego odtworzenia przebiegu zdarzenia, prowadzą teraz funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Górze – dodał policjant.