Autobus stanął w płomieniach, nie żyje conajmniej 38 osób. Tragedia w Brazylii
Tragiczne doniesienia z brazylijskiego stanu Minas Gerais. Wzrosła liczba ofiar koszmarnego wypadku, do którego doszło w sobotę w pobliżu miasta Lajinha. Na ten moment wiadomo, że co najmniej 38 pasażerów autobusu zginęło. Przekazano porażające ustalenia w sprawie tragedii. Kierowca ciężarówki miał uciec z miejsca zdarzenia.
Koszmar w Brazylii
Co najmniej 38 osób zginęło w sobotę w środkowo-wschodniej Brazylii. Służby zaznaczają, że bilans ofiar najprawdopodobniej nie jest ostateczny. Ujawniono wstępne ustalenia na temat okoliczności tragicznego wypadku. Wszystko miało wydarzyć się w przeciągu chwili, jednak zeznania świadków nie są spójne.
ZOBACZ: Tragedia na torach. Nie żyje jedna osoba, porażające ustalenia służb
Najdroższa moneta z czasów PRL. Mógł mieć ją każdy, dziś jest warta fortunęTragiczny wypadek w Brazylii
Do koszmarnego zdarzenia doszło w pobliżu miejscowości Lajinha w stanie Minas Gerais. Około czwartej nad ranem jedną z tamtejszych tras przejeżdżał autobus z Sao Paulo. Według wstępnych ustaleń w środku znajdowało się 45 osób. Jest już pewne, że co najmniej 38 z nich nie przeżyło wypadku.
ZOBACZ: Śmiertelny wypadek na DK1. Nie żyje już druga osoba, szpital potwierdził tragiczne wieści
Nie żyje co najmniej 38 osób. Kierowca miał uciec
Bilans ofiar sobotniego wypadku w Brazylii wynosi 38 osób. Wśród nich jest jedno dziecko. Niestety, wiele wskazuje na to, że w zdarzeniu mogło zginąć więcej osób. Dokładna liczba pozostaje nieznana ze względu na stan ciał, które zostały spalone do tego stopnia, że nie da się ich rozpoznać. Ustalenie tożsamości części ofiar będzie możliwe dopiero po przeprowadzeniu badań DNA.
Wiadomo już także, że do stwierdzenia dokładnej przyczyny wypadku konieczne będzie przeprowadzenie dochodzenia kryminalistycznego, ponieważ zeznania świadków w tej sprawie są rozbieżne. Część osób podaje, że w pewnym momencie w autobusie pękła opona, a kierowca stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego uderzył w ciężarówkę. Według zeznań pozostałych osób z naczepy ciężarówki wypadł granitowy blok i spadł wprost przed nadjeżdżający autobus. Służbom na ten moment nie udało się ustalić, która z tych wersji jest prawdziwa, ponieważ autobus jest niemal doszczętnie spalony.
Chwilę po wypadku w oba pojazdu uderzył samochód osobowy. Podróżującym nim osobom nic się nie stało. Strażakom udało się uratować 13 pasażerów autobusu.
Straż pożarna poinformowała, że po wielu godzinach pracy strażakom udało się ugasić ogień i wydostać ciała ofiar z wraku. Porucznik Alonso Vieira Junior ze straży pożarnej Minas Gerais przekazał także, że do usunięcia wraku potrzebny będzie dźwig.
Jak podaje brazylijski portal Globo, chwilę po tragedii kierowca ciężarówki miał uciec z miejsca zdarzenia. Trwają jego poszukiwania.