Andrzej Duda podpisał ważną ustawę. Chodzi o ceny mieszkań
Przed Andrzejem Dudą dwa ostatnie miesiące prezydentury. 6 sierpnia w Pałacu Prezydenckim zastąpi go Karol Nawrocki. Cały czas jednak wykonuje swoje prezydenckie obowiązki. Dziś Andrzej Duda podpisał nowelizację, która powinna zakończyć złe praktyki stosowane przez deweloperów.
Patodeweloperka - prawdziwa plaga w Polsce
Dziś w Polsce poważnym problemem jest zjawisko, określane mianem “patodeweloperki”. Opisuje ono systemową dysfunkcjonalność polskiego mieszkalnictwa. Dotyczy m. in. sprzedaży tzw. mikroapartamentów, czyli lokali poniżej 25 metrów kwadratowych, które nie spełniają ustawowych norm dotyczących minimalnej powierzchni mieszkania. Powszechne są też mieszkania pozbawione dostatecznego nasłonecznienia, wentylacji lub o absurdalnym układzie funkcjonalnym – z wąskimi korytarzami zajmującymi znaczną część powierzchni użytkowej czy dużą liczbą skośnych ścian. Budynki powstają często z dala od niezbędnej infrastruktury publicznej, w miejscach słabo skomunikowanych, a ich jakość wykonania bywa niska z powodu użycia tanich materiałów. Nierzadko obserwuje się manipulowanie rzutami mieszkań i celowe wprowadzanie klientów w błąd w ofertach sprzedaży. Osiedla cechuje brak przestrzeni wspólnych, zieleni wysokiej, placów zabaw o odpowiednich rozmiarach i lokalizacji, a także prywatności – budynki są stawiane zbyt blisko siebie, często otaczane ogrodzeniami.
Na rozwój patodeweloperki wpływ mają liczne czynniki systemowe, takie jak brak spójnego planowania przestrzennego, niewystarczająca kontrola samorządów nad działaniami inwestorów oraz stawianie interesu deweloperów ponad dobrem wspólnym. Dodatkowo duży popyt na mieszkania, zarówno ze strony osób poszukujących lokum, jak i inwestorów, sprzyja akceptowaniu przez klientów coraz niższych standardów. Deweloperzy, kierując się zyskiem, dążą do maksymalizacji powierzchni użytkowej mieszkań (wskaźnik PUM), kosztem jakości życia mieszkańców. W efekcie osoby zamieszkujące takie lokale mogą zaspokajać jedynie podstawowe potrzeby bytowe, co budzi wątpliwości z humanitarnego punktu widzenia. Zjawisko to wywołuje również pytania o etykę zawodową architektów, którzy projektują budynki świadomie łamiąc ducha prawa lub naginając przepisy.
Andrzej Duda złożył podpis pod nowelizacją ustawy
Dziś zapadła wiążąca decyzja prezydenta Andrzeja Dudy, aby choć trochę rozpocząć walkę z wprowadzaniem ludzi w błąd. W czwartek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz spotkała się z ustępującym prezydentem. Głównym celem było skłonienie Andrzeja Dudy do podpisania nakładającej na deweloperów obowiązek ujawniania cen mieszkań.
Minister Pełczyńska-Nałęcz, relacjonując przebieg rozmów z prezydentem Dudą przytoczyła jego słowa. Miał powiedzieć, że “wstydzi się, że sam nie wpadł na taki pomysł, ponieważ ta rzecz powinna była być od dawna uregulowana”.
W związku z tym, Andrzej Duda nie miał oporów, by podpisać w piątek 6 czerwca 2025 roku nowelizację ustawy o ochronie praw nabywcy nieruchomości. Zobowiązuje ona deweloperów do publikowania cen oferowanych mieszkań. Adekwatny komunikat pojawił się na profilu Kancelarii Prezydenta w mediach społecznościowych.
Entuzjazm wyraziła na swoim profilu na X także Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
No i jest! Napiszę Wam szczerze: strasznie się cieszę! Udało się zrobić coś ważnego i dobrego - zaczęła swój wpis minister funduszy i polityki regionalnej.
ZOBACZ: Dwa razy wygrali w Lotto. Liczby podała im sztuczna inteligencja
Andrzej Duda podpisał nowelizację. Co to oznacza dla deweloperów?
Projekt nowelizacji o jawności cen mieszkań deweloperskich to projekt klubu Polska 2050-Trzecia Droga. Zmiany zakładają nałożenie na deweloperów obowiązku prowadzenia własnej strony internetowej. Na niej muszą być podawane informacje o cenie metra kwadratowego oferowanych mieszkań, całych nieruchomości lub ich części, które są przedmiotem sprzedaży.
To jednak nie wszystkie zmiany, które wejdą w życie. Ceny mieszkań będą musiały być też aktualizowane co 24 godziny, a sprzedający będzie musiał je archiwizować, by kupujący mógł je porównać. Za ukrywanie tych informacji lub ich niejasność grożą kary. Deweloper może spodziewać się konsekwencji swoich czynów w postaci grzywny w wysokości 4% rocznego obrotu, nakładanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Co więcej, w przypadku rozbieżności pomiędzy ceną podaną, a ceną oferowaną przy zawarciu umowy, nabywa ma prawo żądać sprzedaży nieruchomości po cenie, która jest dla niego najkorzystniejsza. Ustawa ma wejść w życie po upływie miesiąca od dnia ogłoszenia.