17-latek napadał z siekierą na sklepy. Nieoficjalnie: to syn sędzi Sądu Najwyższego
Sensacyjne doniesienia na temat brawurowych kradzieży w sklepie w Wieliczce. Kiedy wydawało się, że najbardziej zaskakującym faktem jest, że 17-letni chłopiec terroryzował kasjerkę siekierą, na jaw wyszło, kim może być zatrzymany. Super Express ujawnił, że matka nastolatka to sędzia Sądu Najwyższego. Dziennikarze skontaktowali się z kobietą.
Nastolatek napadał na sklepy z siekierą, policja go przejrzała
Pod koniec maja policja z Wieliczki poinformowała o ujęciu 17-latka , który dwukrotnie napadł z siekierą na sklep. Do wydarzeń doszło 28 kwietnia oraz 16 maja. - Sposób działania sprawcy za każdym razem był taki sam . Wchodził do sklepu ubrany na czarno, na twarzy miał założone gogle do pływania, na głowie kaptur, natomiast w ręce trzymał siekierę - czytamy w komunikacie Komendy Wojewodzie Policji w Krakowie. - Sprawca atakował pomiędzy godziną 21:30 a 22:30, tuż przed zamknięciem sklepu - dodali śledczy.
Kiedy agresor wchodził do sklepu żądał, by kasjerki oddały mu pieniądze , po czym wybiegał i uciekał w pobliskie zabudowania. To gwarantowało mu bezkarność. Trop się urywał . Nowe ustalenia w sprawie wywołują wielką burzę.
17-latek zatrzymany za rozboje z siekierą ma być synem znanej sędzi
Policjanci ujawnili, że odkryli schemat działania 17-latka zapadającego z siekierą na sklepy . Udało się zastawić pułapkę i pochwycić agresora. Nastolatek już usłyszał zarzuty.
17-latek może trafić do więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata. To wszystko ze względu na to, że dwa z trzech zarzutów dotyczą rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia.
Dziennikarze Super Expressu dotarli do nowych faktów na temat tego, kim jest 17-latek. Nastolatek ma być synem dobrze znanej w Małopolsce sędzi Sądu Najwyższego . Redaktor naczelny TVP Info postanowił skonfrontować te wiadomości z kobietą.
Dziennikarz próbował uzyskać komentarz, sędzia miała pokazać "niesamowity tupet"
Samuel Pereira oświadczył, że skontaktował się z sędzią Sądu Najwyższego, której syn miał dokonać dwóch rozbojów z siekierą . Naczelny TVP Info podążył tropem dziennikarzy Super Expressu, ale znana w Małopolsce sędzia miała nie popisać się dobrymi manierami.
- Zaczęła podnosić głos, straszyć, wypytywać o źródła i wmawiać, że nie wiadomo, czy do przestępstwa doszło i że nie mamy prawa o tym mówić. Niesamowity tupet tej pani - powiedział na temat próby rozmowy dziennikarz TVP Info.
Źródło: super express, tvp info, policja