Zobaczył to w Lidlu i od razu złapał za telefon. Burza w sieci
Aktywista Jan Śpiewak od lat aktywnie walczy z promowaniem alkoholu. Niedawno złożył kolejne zawiadomienie na Janusza Palikota, nazywając go "niebezpiecznym dla społeczeństwa recydywistą". Teraz Śpiewak pokazał zdjęcie, które zrobił w Lidlu. To, co tam zobaczył, wyraźnie nim wstrząsnęło. Padły bardzo wymowne słowa.
Jan Śpiewak od lat walczy z promocją alkoholu
Jan Śpiewak znany jest ze swojej walki z promocją alkoholu w przestrzeni medialnej. Aktywista notorycznie składa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby znane, które reklamują alkohol wbrew ustawie o wychowaniu w trzeźwości.
Swego czasu Śpiewak grzmiał także w sprawie Biedronki i jej bardzo popularnej promocji piwa. Teraz pokazał, jaki obrazek wyprowadził go z równowagi w Lidlu . Chwycił za telefon, zrobił zdjęcie i opublikował w swoich mediach społecznościowych, czym momentalnie wywołał sporą dyskusję.
Aktywista pokazał zdjęcie, które zrobił w Lidlu. Cena zaskakuje
Jan Śpiewak tym razem pokazał zdjęcie, które zrobił w Lidlu. Aktywista mocno skrytykował cenę sprzedawanej w sklepie wódki, która okazała się być wyjątkowo tania. Nie pozostał obojętny i dosadnie skomentował ten widok.
ZOBACZ: Inflacja w styczniu 2024. GUS podał nowe dane. Odczyt niższy, niż zakładano
Lidl sprzedaje wódkę za dziesięć złotych. Koszty jej chlania spadają na nas wszystkich. Korpo i elity dosłownie zabijają własny naród - napisał, dołączając zdjęcie.
Zdjęcie z Lidla wywołało sporą dyskusję
Pod postem, który opublikował w mediach społecznościowych Jan Śpiewak, pojawiła się niemal natychmiast lawina komentarzy. Zdjęcie, które aktywista zrobił w sklepie, wywołuje skrajne emocje. Niektórzy zauważają, że takim zachowaniem sam siłą rzeczy promuje alkohol, mogąc osiągać efekt odwrotny do zamierzonego.
Albo mi się wydaje albo właśnie reklamujesz wódę w konkretnym sklepie - zauważa internauta.
Zgłoszę to jako reklamę alkoholu - napisał kolejny.
To płyn borygo jest droższy. Z czego ta wóda, że po tyle? - skomentowała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.