Znaleziono zwłoki mężczyzny. Miał worek na głowie
W Poznaniu doszło do makabrycznego odkrycia. Kobieta biegająca wzdłuż Warty zauważyła, że na wodzie unoszą się zwłoki mężczyzny, którego głowa była przykryta foliowym workiem. Sprawę bada policja.
Przerażające odkrycie w Warcie
Do koszmarnego odkrycia doszło w czwartek, 5 września, około godziny 19. Kobieta, która biegała wzdłuż poznańskiego odcinka Warty zauważyła w wodzie niepokojący widok.
Policjanci zostali powiadomieni przez biegającą przy brzegu Warty kobietę o dryfujących w wodzie zwłokach. Skierowani na miejsce policjanci z Komisariatu Wodnego i Strażacy podjęli ciało mężczyzny z wody. Niestety, nie żył - poinformował w rozmowie z serwisem epoznan mł asp. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Z Warty wyłowiono zwłoki z reklamówką na głowie
Na profilu poznan_moments w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia denata, na których widać, że ma on na głowie plastikową torbę . Z informacji przekazanych serwisowi o2.pl wynika, że policja ma na ten temat teorię. Prawdopodobnie podczas dryfowania ciało zahaczyło o reklamówkę i popłynęło dalej razem z nią.
Sprawę bada prokuratura
Zobacz: Nie żyje jedna osoba, troje dzieci rannych. Tych samochodów w ogóle nie powinno tam być
Sprawę denata wyłowionego z Warty bada policja pod nadzorem poznańskiej prokuratury. Na chwilę obecną śledczy wykluczają, jakoby w zdarzeniu brały udział osoby trzecie.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Nie znamy jeszcze tożsamości denata. Trwają czynności zmierzające do ustalenia jego danych - przekazał dla o2 mł. asp. Paterski.