Goniec.pl Finanse Zła informacja dla klientów. Rząd chce nałożyć zakaz na popularne oferty
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Zła informacja dla klientów. Rząd chce nałożyć zakaz na popularne oferty

6 lutego 2025
Autor tekstu: Laura Młodochowska

W mediach pojawiają się kolejne doniesienia o sklepowej drożyźnie. Okazuje się, że odnotowano nowego lidera w tej kwestii i wcale nie mowa tu o maśle. Tymczasem rząd zapowiada, że rząd przyjrzy się części promocji nazywanych “wielosztukami”, z których korzysta wielu klientów. Jak przełożyłoby się to na ceny w sklepach?

Koniec promocji na "wielosztuki"?

Przeglądając gazetki promocyjne wielkich sieci handlowych, takich jak Lidl czy Biedronka, nietrudno natknąć się na oferty z "wielosztukami”. Tą drogą przy zakupie jednego typu produktu, kolejne jego sztuki otrzymamy za darmo, np. na zasadzie 8+8 gratis. Wiadomo już, ze rząd zainteresował się szczególnie jednym typem takich okazji. Już niedługo część ofert może zniknąć chociażby z naszych aplikacji.

ZOBACZ: Awantura w PE. Polityk PiS krzyczał o zamachu stanu, wyłączyli mu mikrofon

Kupił w Biedronce masło na promocji, spojrzał na opakowanie i zdębiał. Ważny apel do klientów

Nowy plan rządu ws. promocji w sklepach

Raport "Indeks cen w sklepach detalicznych", którego autorami są UCE RESEARCH i Uniwersytet WSB Merito ujawnia, jakie produkty najszybciej drożeją w Polsce. W grudniu za podstawowe zakupy płaciliśmy o 5,6 proc. drożej niż rok wcześniej, ale niemal tyle samo co w listopadzie i październiku, kiedy to wzrost wyniósł odpowiednio 5,5 proc. i 5.4 proc. Okazuje się, że tym razem największy wzrost zanotowano nie w przypadku masła. Najnowszym królem sklepowej drożyzny okazuje się być chemia gospodarcza. Wzrost w przypadku tych produktów sięgnął rdr. 10,3 proc.

ZOBACZ: Zatrudniła się w Biedronce i szybko pożałowała. Ujawniła całą prawdę

Rząd zawalczy z "wielosztukami"? Jasne stanowisko

Drastyczny wzrost cen jest niejako kamuflowany przez same sieci handlowe za sprawą obniżenia marż. Do tego dochodzą liczne akcje promocyjne i konkurencja cenowa sieci. Jak wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych", gdyby nie liczne rabaty w grudniu, wzrost byłby większy – na całości nawet o ok. 0,5-0,8 proc. rdr. Teraz okazuje się, że rząd bierze pod lupę część promocji.

Już niedługo możemy pożegnać się z jednym typem promocji na “wielosztuki”. Wszystko w związku z ambitnymi planami rządu. O zamiarach ograniczenia w Polsce obniżek z "wielosztukami" opowiedział w wywiadzie dla Pulsu Biznesu wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny . Resort zwraca uwagę na fakt, że do takich promocji nie powinien kwalifikować się alkohol. Jest on bowiem ukrytą formą reklamy szkodliwego produktu. Ponadto przyciągają one uwagę konsumentów poprzez prezentację charakterystycznych butelek, etykiet, a także często udział znanych i lubianych osób w kampaniach.

Gdy w telewizji widzimy ofertę dziesięciu piw z kolejnymi dziesięcioma gratis, pokazywane są etykiety, charakterystyczne butelki, promocja często jest prowadzona z udziałem jakiegoś celebryty – i wtedy jest to reklama pod pozorem promocji – tłumaczył wiceminister.

Ministerstwo wskazuje, że jednym ze sposobów na zniechęcenie Polaków do picia alkoholu jest również podniesienie cen. Analizowane ma być obecnie wprowadzenie minimalnej ceny za gram alkoholu. Zdaniem ekspertów takie rozwiązanie uderzyłoby głównie w ceny piwa, szczególnie tych mocniejszych wersji. Konieczny wskazał, że przykładowo za butelkę piwa 5 proc. w sklepach płacilibyśmy o 1,5 zł więcej.

Zmiany miałyby poskutkować ograniczeniem spożycia wysokoprocentowych piw na rzecz słabszych trunków, które byłyby tańsze. Resort zdrowia tłumaczy, że wpłynęłoby to z kolei na zmniejszenie ilości spożywanego alkoholu przez Polaków.

Alkohol jest jedną z najpowszechniej używanych substancji psychoaktywnych, a statystyki ujawniają, że z roku na rok wiek inicjacji alkoholowej się obniża. Młodzi zaczynają sięgać po alkohol coraz wcześniej. W Polsce już 96 proc. 17- i 18-latków przyznaje się do spożywania alkoholu. Jak wynika z raportu wydanego przez Instytut Człowieka Świadomego w Warszawie, 80 proc. nastolatków w wieku 15-16 lat piło już alkohol.

Piwo wciąż jest najczęściej wybieranym napojem alkoholowym przez Polaków. Dane Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) wskazują, że w 2022 r. średnie spożycie alkoholu w Polsce wyniosło:

  • Wyroby spirytusowe (100% alkoholu): 3,5 litra na mieszkańca,
  • Wino i miody pitne: 6,3 litra na mieszkańca,
  • Piwo: 92,9 litra na mieszkańca.
Nie żyją dwie osoby. Tragedia na polskiej trasie, droga jest całkowicie zablokowana
Mało kto wie, w którym miesiącu najlepiej przejść na emeryturę. ZUS wypłaci nawet 500 zł więcej
Obserwuj nas w
autor
Laura Młodochowska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Ukończyłam politologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego, a już niedługo stanę się także magistrem dziennikarstwa. Poza polityką pasjonują mnie także zagadnienia komunikacji międzykulturowej i moda w wersji haute couture. W wolnym czasie oglądam wideoeseje na YouTubie oraz nadrabiam klasyki literatury.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport