Zgon czteromiesięcznej dziewczynki z Legnicy. Prokuratura ujawniła szczegóły
Nowe informacje na temat tragedii w Legnicy. Rodzice czteromiesięcznej dziewczynki wiedzieli, że ich dziecko jest zagrożone, ale mimo to pili alkohol? Szokujące ustalenia prokuratury wobec 28-letniej matki i 31-letniego ojca, którzy w czasie, gdy umarło ich dziecko, mieli ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Tragedia w Legnicy, nowe fakty ws. śmierci czteromiesięcznej dziewczynki
Kamilek z Częstochowy nie jest jedynym dzieckiem, o którym w ostatnim czasie usłyszała cała Polska. 8-latek przeżył, ale jego ciało było jedną wielką raną . Inaczej było w przypadku czteromiesięcznego dziecka z Legnicy .
W nocy z wtorku na środę zmarła dziewczynka, która przyszła na świat zaledwie około 16 tygodni wcześniej . Do niemowlaka wezwano pogotowie, jednak ratownicy byli bezradni. Szokujące było to, co zobaczyli w domu.
Byli kompletnie pijani, mimo iż wiedzieli, że ich dziecko może potrzebować pomocy?
Do mieszkania przy ul. Inwalidów w Legnicy nocy z 4 na 5 kwietnia dotarły służby. Niebieskie światła karetki pogotowia doświetliły noc, a ratownicy wbiegli do pokoju , gdzie znajdowała się czteromiesięczna dziewczynka . Medycy mogli tylko stwierdzić zgon dzieck a i natychmiast zadziałać względem rodziców dziewczynki. Para ma jeszcze trójkę innych dzieci i istniało realne podejrzenie, iż one również znajdą się w niebezpieczeństwie.
Dlaczego ratownicy z pogotowia wysnuli taką tezę? Wszystko przez stan, w jakim znajdowali się rodzice zmarłego niemowlaka. Zarówno 28-letnia kobieta, jak i 31-letni mężczyzna byli kompletnie pijani .
Badanie alkomatem potwierdziło, że para miała ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu . Zostali zatrzymani, a nowe fakty w sprawie oburzają. Rodzice czteromiesięcznej dziewczynki dobrze wiedzieli, że życie ich dziecka jest zagrożone , a mimo to oboje spożyli znaczne ilości alkoholu. Co dokładnie ustalili śledczy?
Przyznali się do zarzucanych czynów, grozi im 5 lat więzienia
Prokurator Radosław Wrębiak z Legnicy ujawnił, że rodzice czteromiesięcznej dziewczynki są podejrzani o bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia córeczki . Śledczy dotarli bowiem do szokujących informacji. Matka i ojciec wiedzieli, iż dziewczynka jest wcześniakiem i z tej racji jest bardziej narażona na choroby układu oddechowego . Mimo to zbagatelizowali to zagrożenie.
- Jako rodzice zobowiązani do opieki nad dzieckiem, narażonym na niebezpieczeństwo z uwagi na swój stan zdrowia - powiedział prokurator Radosław Wrębiak. Podkreślił, że czteromiesięczna dziewczynka przechodziła przez infekcję , co tylko potęgowało realne zagrożenie jej życia . Zdaniem prokuratury będąc w stanie nietrzeźwości rodzice “ nie zapewnili dziecku właściwych warunkó w”.
Po zatrzymaniu pijani rodzice nie zamierzali wypierać się zaniedbania. - Rodzice przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia - zrelacjonował prok. Wrębiak. Matka i ojciec zmarłej dziewczynki mogą trafić do więzienia nawet na pięć lat .
Źródło: PAP, radiozet.pl