Zerwane dachy, zalane ulice i ofiara śmiertelna. Żywioł z całą siłą szalał nad Polską
Sobotnia aura mocno dała się we znaki wielu mieszkańcom Polski. W licznych regionach mierzyliśmy się nie tylko z ulewnymi opadami deszczu, ale też gwałtownymi burzami i gradem. Niebezpieczne zjawiska atmosferyczne spowodowały także potężne szkody, a gdzieniegdzie stały się przyczyną prawdziwych tragedii. W związku z tym od wczoraj sieć zalewają dramatyczne relacje internautów, które wręcz jeżą włosy na głowie. Goniec.pl wie, czy to koniec złych, pogodowych wiadomości.
Dynamiczna sobota w pogodzie
Od sobotniego poranka Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał przed groźnymi zjawiskami na naszych niebach. Alerty pierwszego i drugiego stopnia przed burzami z gradem wydano dla znacznej części kraju i, jak się okazało, nie były one dmuchaniem na zimne.
Zdecydowanie najcięższa sytuacja panowała w woj. pomorskim i zachodniopomorskim , gdzie ulewne deszcze mocno zdezorganizowały życie mieszkańcom tych regionów, ale tak naprawdę spokojnie było tylko na krańcach wschodnich. Już wczoraj w internecie mnożyły się wstrząsające relacje, dokumentujące załamanie pogody. W niektórych miejscach nie udało się, niestety, uniknąć prawdziwych dramatów .
Ulewy pokrzyżowały nasze plany
Gwałtowna pogoda sprawiła m.in., że uczestnicy wielu większych imprez w kraju mogli mówić o prawdziwym pokrzyżowaniu planów. Z ulewnym deszczem mierzyli się choćby organizatorzy wyścigu Tour de Pologne, którym zaledwie dziesięciominutowe opady wyrządziły na trasie liczne szkody.
Również zaplanowany na sobotę Sun Festival w Kołobrzegu musiał nieco zmienić harmonogram, gdyż okazało się, że otwarcie bramek trzeba opóźnić. Powodem ku temu były, ponownie, obfite opady deszczu.
W samo południe z dynamiczną aurą mierzył się także Szczecin, gdzie zalane zostały lokalne ulice i klatki schodowe . To jednak nie koniec, bowiem na całym zachodnim Pomorzu straż interweniowała do godziny 18 aż 115 razy . Chodziło m.in. o połamane drzewa i zalane piwnice, ale to nie wszystko.
Jest ofiara śmiertelna i poszkodowani
Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło zdecydowanie na drodze powiatowej na 1277 w Gołuszycach, gdzie w wyniku zawalenia się na drogę drzewa zginęła jedna osoba, a trzy trafiły do szpitala .
W Koszalinie i Gryfinie woda płynęła ulicami niczym rwący potok , co widać na zamieszczonych w sieci materiałach. Poza tym, w regionie uszkodzone zostały dwa dachy. Czy to koniec dramatycznych wieści?
W niedzielę kolejne burze z deszczem
W niedzielę zachmurzenie w całym kraju ma być umiarkowane, okresami duże. Miejscami mogą jednak wystąpić przelotne opady deszczu i burze - słabsze niż w sobotę, głównie na północy i południu.
Jeśli chodzi o temperaturę, ta maksymalnie wyniesie 20 st. Celsjusza nad morzem, 22 st. Celsjusza na południu i 26 st. Celsjusza na zachodzie. Wiatr w czasie burz osiągnie prędkość do 65 km/h.
Źródło: Twitter, Interia, Onet