Zaginięcie 30-latki owiane tajemnicą, pozostał tylko rower. Policja wystosowała pilny apel

Po Jowicie Zielińskiej pozostał tylko rower. Kobieta zaginęła

Od zaginięcia Jowity ZIelińskiej minęły ponad trzy miesiące. Intensywne działania poszukiwawcze, które zaangażowały setki osób, nie przyniosły dotąd odpowiedzi na pytanie, co stało się z młodą kobietą.

Miesiąc po zaginięciu, przypadkowa kobieta natrafiła na rower Jowity w lesie, około pięciu kilometrów od jej domu. Pojazd był oparty o drzewo, bez widocznych uszkodzeń, co wykluczało wypadek drogowy. Mimo przeszukania okolicy, śledczym nie udało się natrafić na żadne inne ślady, które mogłyby naprowadzić ich na trop zaginionej. Poszukiwania skoncentrowano na okolicznych lasach i wodach, w których użyto specjalistycznych narzędzi, takich jak drony i psy tropiące. Wyniki poszukiwań niestety okazały się rozczarowujące - nie znaleziono żadnych dowodów wyjaśniających, co mogło się stać z Jowitą.

Intensywne poszukiwania i apel policji

Poszukiwania Jowity Zielińskiej od początku były prowadzone z ogromnym zaangażowaniem zarówno lokalnej społeczności, jak i służb ratowniczych. W akcję włączyło się ponad 100 osób, a policja wyznaczyła kolejne sektory do przeszukiwań, obejmujące aż 180 hektarów. Niestety, mimo wysiłku, nie odnaleziono żadnych śladów mogących wskazać, co się stało z 30-latką.

Policja nie podaje szczegółowych informacji na temat śledztwa, jednak apeluje do wszystkich, którzy mogliby mieć jakiekolwiek informacje na temat zaginięcia kobiety. Funkcjonariusze w szczególności proszą osoby, które odwiedzają okoliczne lasy, aby zgłaszały każdą nietypową rzecz, jaką mogą zauważyć.

Wszystko może mieć znaczenie. My cały czas prowadzimy poszukiwania, policjanci pionu operacyjnego analizują zebrany materiał dowodowy. Mamy nadzieję, że Jowita Zielińska się odnajdzie - powiedziała asp. sztab. Dorota Rupińska z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie.

Bliscy wciąż czekają na powrót Jowity

Zniknięcie Jowity Zielińskiej to ogromny cios dla jej rodziny i bliskich. Od dnia jej zaginięcia żyją nadzieją, że uda się ją odnaleźć. Nieustannie apelują o jej powrót. W szczególny sposób wypowiedziała się teściowa zaginionej, prosząc ją o kontakt, niezależnie od okoliczności.

Jowita, jeśli to czytasz, proszę odezwij się. Poszukujemy Cię od 6 lipca, czyli od dnia twojego zaginięcia. Zaangażowanych w Twoje poszukiwania jest masa ludzi: policja, straż, znajomi i bardzo dużo osób dobrej woli. Wszyscy chcemy, abyś wróciła szczęśliwie do domu. Jeśli zaistniał jakiś problem, z którym nie umiesz sobie poradzić, albo myślisz, że nie ma wyjścia, to się mylisz. Wróć, my pomożemy Ci we wszystkim. [...] Po prostu wróć, czekamy na Ciebie, a jeśli nie możesz, to chociaż zadzwoń - napisała kobieta.

Rodzina nie traci nadziei na powrót Jowity, apelując do niej, aby dała jakikolwiek znak życia. Bliscy zaginionej nie mogą pogodzić się z myślą, że mogliby jej nigdy więcej nie zobaczyć.

Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej. Co mogło się wydarzyć?

Policja wciąż analizuje różne scenariusze i wersje wydarzeń. Sprawdzane są wszelkie możliwe hipotezy, od nieszczęśliwego wypadku po możliwy udział osób trzecich. Nie ma jednak żadnych dowodów, które jednoznacznie wskazywałyby na to, co mogło spotkać młodą kobietę. Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Dlaczego Jowita nie dotarła do domu? Dlaczego jej rower znalazł się w lesie, a ona sama zniknęła bez śladu? Każda z możliwości - zarówno dobrowolne zniknięcie, jak i wypadek czy przestępstwo - jest nadal rozważana przez śledczych.

Jowita Zielińska miała 170 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, rude włosy do ramion i zielone oczy. W dniu zaginięcia ubrana była w czarne krótkie spodenki, bluzkę w kratkę i poruszała się na ciemnozielonym rowerze typu "damka", z koszykiem przy kierownicy.

Każda osoba, która może mieć jakiekolwiek informacje na temat zaginięcia Jowity Zielińskiej, jest proszona o kontakt z policją pod numerem alarmowym 112 lub bezpośrednio z Komendą Powiatową Policji w Rypinie pod numerem 47 753 92 00. Wszystkie wskazówki mogą okazać się kluczowe w rozwikłaniu zagadki tajemniczego zniknięcia kobiety.