Wyszedł z domu na L4, ZUS przysłał kontrole. Finał sprawy zaskakuje

Kontrola L4 ZUS

Historię pana Kamila opisał Dziennik Toruński. Mężczyzna prowadzi działalność, natomiast w lutym doznał wypadku przy pracy. W związku z urazem ramienia trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację, a potem rehabilitację. Lekarz stwierdził na jego zwolnieniu, że może chodzić, stąd też panu Kamilowi zdarzało się odebrać córkę ze szkoły , korzystać z zewnętrznej siłowni i robić lżejsze zakupy. Wtedy wkroczył Zakład Ubezpieczeń Społecznych .

Nie był w domu, kiedy pojawiła się kontrola ZUS. Kazano mu zwrócić pieniądze

W chwili, gdy kontrolerzy z ZUS zapukali do drzwi, pana Kamila nie było w domu. Zakład szybko wyciągnął z tego konsekwencje i nakazał mężczyźnie oddanie niesłusznie pobranego zasiłku chorobowego . Sprawa miała swój dalszy ciąg sądzie, gdzie podjęto decyzję o cofnięciu decyzji ZUS-u.

Ubezpieczony, korzystając ze zwolnienia, może wykonywać czynności niezbędne dla zaspokojenia jego podstawowych potrzeb życiowych , a nawet zmienić miejsce pobytu na czas leczenia. Co istotne może on, realizując zalecenia lekarskie, wyjść z domu np. na spacer. Może także udać się na wizytę kontrolną bądź rehabilitację, w tym przeprowadzaną samodzielnie, w warunkach domowych – tak uzasadniła decyzję sądu asesor.

ZOBACZ: Ruszyły masowe kontrole zakupów. Kary nawet do 500 zł

Masowe kontrole ZUS

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że kontrole zwolnień chorobowych ZUS-u są coraz częstsze . Zakład sprawdza, czy osoba ze zwolnieniem korzysta z niego zgodnie z jego przeznaczeniem. W ubiegłym roku przeprowadzonych zostało 461,2 tys. kontroli zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy. Jest to 31,3 tys. więcej, niż zanotowano w 2022 roku. W 2023 roku wydano także o blisko 21 proc. więcej decyzji o wstrzymaniu dalszych wypłat zasiłku chorobowego (28,9 tys.), niż w poprzednim roku (23,8 tys.).

Źródło: Dziennik Toruński, money.pl.