Wszystkich Świętych 2023. Dziwna moda podbija cmentarze, Polacy są zniesmaczeni
Wszystkich Świętych to ważny dzień dla wielu Polaków, którzy tłumnie ruszają wówczas na cmentarze, by uczcić pamięć swoich bliskich zmarłych. Okazuje się jednak, że nie wszyscy pojawiają się przy grobach w tym samym celu. Dziwna moda ogarnęła polskie cmentarze, a wiele osób jest zniesmaczonych tym, co dzieje się na nekropoliach.
Wszystkich świętych 2023. Polacy tłumnie ruszą na cmentarze
We Wszystkich Świętych Polacy całymi rodzinami pojawiają się przy grobach swoich najbliższych, by wspólnie uczcić ich pamięć. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich ten dzień jest dniem zadumy. Coraz więcej osób przykłada ogromną wagę nie do tego, kogo odwiedzi podczas spaceru po cmentarzu, a tego, jak wówczas wygląda i co ze sobą przyniesie.
Wszystkich świętych 2023. Rewia mody na cmentarzach
Do redakcji serwisu gazeta.pl zgłosiła się pani Beata, której zdaniem 1 listopada obecnie "wcale nie jest dniem uczczenia pamięci zmarłych, a okazją do wystrojenia się przed rodziną i innymi". Kobieta zwróciła uwagę na to, jak niektórzy wykorzystują ten dzień, by “pokazać się” przed rodziną i bliskimi w lepszym świetle.
- Obowiązkowym elementem są szpilki, futro i włosy prosto od fryzjera ... Jakby to właśnie było najważniejsze - pisze pani Beata i dodaje, że “ten sam tani lans na cmentarzach” obserwuje już od kilku lat.
Wszystkich świętych 2023. Fryzjerki mają pełne ręce roboty
Wydawałoby się, że podstawą spaceru po cmentarzach będzie ciepłe ubranie, wszak listopad to taki czas w roku, gdy dni stają się już znacznie chłodniejsze. Nie wszyscy jednak stawiają na praktyczne ubrania. Co więcej, coraz popularniejsze stają się także zapisy do fryzjerek i kosmetyczek, których grafiki tuż przed 1 listopada niemal pękają w szwach.
- Moja fryzjerka powiedziała mi, że to, co dzieje się z zapisami na 31 października, nie mieści się w głowie - ujawniła pani Beata.
Zniesmaczona kobieta dodała także, że coraz częściej tematem rozmów przy grobach jest "obgadywanie innych osób, które zdecydowały się na skromniejsze stylizacje czy sprawdzania, kto jaką wiązankę przyniósł i jaki znicz postawił, sztuczne rozmowy". Zgadzacie się z tymi obserwacjami?