Wpadka w "Teleexpressie". Widzowie załamują ręce
W sobotę 15 czerwca widzów TVP w "Teleexpressie" powitała Aleksandra Kostrzewska. W pewnym momencie podczas dzisiejszego wydania serwisu doszło do wpadki. Czujne oko widzów od razu to wychwyciło.
Wpadka w sobotnim "Teleexpressie"
Trwają sportowe emocje związane z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej , które aktualnie odbywają się w Niemczech. W sobotę o godzinie 15.00 reprezentacja Szwajcarii zmierzyła się z drużyną Węgier. Wszystkie mecze Euro 2024 transmituje Telewizja Polska.
W związku ze spotkaniem rozgrywanym o godzinie 15.00 dzisiejszy " Teleexpress " rozpoczął się niestandardowo, kilka minut po godzinie 17.00. Widzów w sobotę 15 czerwca przywitała Aleksandra Kostrzewska. Podczas jednego z dzisiejszych materiałów doszło do drobnej wpadki, którą widzowie TVP od razu wychwycili.
"Teleexpress". Widzowie od razu zauważyli tę wpadkę
Prowadząca Aleksandra Kostrzewska zaprosiła widzów TVP na materiał dotyczący wyborów prezydenckich na Słowacji. U naszego południowego sąsiada doszło do zaprzysiężenia nowej głowy państwa. Peter Pellegrini w sobotę oficjalnie objął urząd prezydenta.
ZOBACZ: Zamach na premiera Słowacji. Dramatyczna relacja świadków
Jak zaznaczono w materiale "Teleexpressu", ceremonii towarzyszyły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Wszystko to w związku z dramatycznymi wydarzeniami sprzed kilku tygodni, gdy podczas spotkania z mieszkańcami po wyjazdowym posiedzeniu słowackiego rządu doszło do zamachu na życie premiera Roberta Fico. Podczas zaprzysiężenia nowego prezydenta Słowacji zrezygnowano ze spotkania z mieszkańcami.
Podczas materiału o wydarzeniach zza naszej południowej granicy na antenie "Teleexpressu" czujni widzowie wychwycili drobną wpadkę.
Wpadka w "Teleexpressie". Grafik popełnił błąd
W materiale "Teleexpressu", w którym pokazano wydarzenia z gmachu Filharmonii w Bratysławie, gdzie odbywało się zaprzysiężenie nowego prezydenta, doszło do literówki na grafice.
ZOBACZ: Widzowie TVP będą wniebowzięci. Kultowy program powraca na antenę
Czujne oko widzów od razu to zauważyło. Grafik TVP zgubił literę "Ł" w nazwie Słowacji, przez co odbiorcy zobaczyli na ekranach niespotykany wyraz "Sowacja".