Władysław Kosiniak-Kamysz ma powody do radości. Na balu nie dało się już tego ukryć

Wicepremier i szef MON znowu zostanie tatą

Jak się okazuje, okres ten jest dla Władysława Kosiniaka-Kamysza ekscytujący nie tylko pod względem zawodowym, ale także prywatnym. Niedługo po raz trzeci zostanie tatą. Jego druga żona Paulina ujawniła, że jest w ciąży. Przed jej poślubieniem Kosiniak-Kamysz był żonaty z Agnieszką. Pobrali się w 2009 roku, jednak ich małżeństwo zakończyło się rozwodem.

Znaleziono ciało 60-latki. Wcześniej powiedziała mężowi, że leży w śniegu ze złamaną nogą Czytaj dalej

Paulina Kosiniak-Kamysz i Władysław Kosiniak-Kamysz będą rodzicami. Zaskakujące, jak się poznali

Władysław Kosiniak-Kamysz i Paulina Wojas pobrali się w 2019 r. Doczekali się już dwóch córek: 5-letniej Zofii i 4-letniej Róży. Jak się okazuje, para poznała się w niecodziennych okolicznościach.

– Lepiej poznaliśmy się dopiero przez mój bolący ząb. Któregoś dnia zadzwoniłem do niej późnym wieczorem z prośbą o pomoc, a następnego siedziałem już u niej na fotelu. Tak się wszystko zaczęło – zdradził Władysław Kosiniak-Kamysz w jednym z wywiadów.

Czy Gosia Baczyńska zdradziła płeć dziecka Pauliny Kosiniak-Kamysz? Wszystko przez tajemniczy post

Paulina Kosiniak-Kamysz często decyduje się na kreacje od polskich, zasłużonych projektantów. Na Galę Wektory 2023 zdecydowała się na projekt Gosi Baczyńskiej, w której to ujawniła ciążowy brzuszek. Pochwał dla swojej klientki nie szczędziła sama projektantka, jednak tym samym mogła uchylić rąbka tajemnicy co do płci dziecka.

„Za chwilę rozpocznie się pierwszy bal nowego obywatela Polski, który jeszcze jest w brzuszku mamy, ale już na balu. Życzę mu pięknego życia i pięknej Polski" – napisała Baczyńska.

Pisząc „obywatel”, projektantka mogła zdradzić płeć dziecka Pauliny i Władysława Kosiniaków-Kamyszów. Ta jednak zaprzeczyła, uzasadniając, że żonę wicepremiera poznała dopiero na przymiarce kreacji.

– Nie wiem, jakiej płci będzie dziecko. Ale mnie pani zastrzeliła teraz tym pytaniem. Nawet gdybym znała płeć, na pewno nie zdradziłabym, tak samo, jak sama z siebie nie oznaczyłabym Pauliny Kosiniak-Kamysz, zrobiłam to dopiero po tym, jak stylistka Pauliny pokazała i ją oznaczyła oraz mnie. Paulinę Kosiniak-Kamysz poznałam w piątek na przymiarce, pierwszej i jedynej. Bardzo miła i bardzo otwarta, uśmiechnięta, normalna dziewczyna – powiedziała projektantka w rozmowie z „Faktem”.

Jak się okazuje, do poznania pań doszło za sprawą byłej asystentki Gosi Baczyńskiej, która zapytała, czy projektantka nie znalazłaby u siebie kreacji dla klientki w ciąży.

– Akurat na manekinie miałam złote cekiny, nad którymi zaczynałam pracować, a że tkanina jest plastyczna, stwierdziłam, że może być odpowiednia na ciążową figurę. Wysłałam foto-szkic z propozycją, która spotkała się z uznaniem zainteresowanych – relacjonowała Gosia Baczyńska.

Źródło: Fakt.pl