Władimir Putin wygrał wybory prezydenckie w Rosji. Uzyskał ponad połowę głosów

Władimir Putin wygrał wybory prezydenckie w Rosji

Wiadomość o wygranej Władimira Putina w wyborach prezydenckich w Rosji przekazała agencja prasowa TASS. Z sondażu exit poll Wszechrosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (VTsIOM) wynika, że drugie miejsce zajął kandydat KPRF Nikołaj Charitonowow, uzyskując 4,6 proc. głosów.

Na trzecim miejscu miał uplasować się Władisław Dawankowowz Nowego Ludu (4,2 proc.), a na czwartym — lider LDPR Leonid Słucki (3 proc.). 1,2 proc. oddanych głosów zostało uznane za nieważne.

Wybory prezydenckie w Rosji bez zaskoczeń. Putin z rekordowym poparciem

Fakt, że Władimir Putin wygrał wybory prezydenckie w Rosji, nie jest zaskoczeniem. Reuters donosi, że wstępne poparcie jest wyższe, niż wskazuje na to sondaż VTsIOM — ma wynosić 87,97 proc. Frekwencja z kolei w tym roku wyniosła 67,5 proc. Pozostali kandydaci, którzy — teoretycznie — reprezentują ugrupowania opozycyjne, zostali dopuszczeni do udziału w wyborach przez reżim. Wszyscy popierają działania wojenne w Ukrainie i są członkami rosyjskiego parlamentu.

Do udziału w wyborach nie został dopuszczony Borys Nadieżdin z pozaparlamentarnej partii Obywatelska Inicjatywa, który mógłby zyskać poparcie wśród Rosjan, którzy sprzeciwiają się wojnie i polityce Władimira Putina. Kreml, widząc rosnące poparcie dla kandydata, zablokował jego kandydaturę już na starcie. Centralna Komisja Wyborcza zdyskwalifikowała polityka, jako powód podając "rozbieżności w dokumentach".

ZOBACZ TAKŻE: Jacek Kurski ogłosił wielki powrót. "Czuję w sobie teraz obowiązek"

Trwają wybory prezydenckie w Rosji

Lokale wyborcze w Rosji będą otwarte od godz. 8 do 20 czasu polskiego. Do urn ustawiały się długie kolejki, także w placówkach dyplomatycznych poza terenem kraju. Nie brakowało akcentów pokazujących brak poparcia dla Władimira Putina. Budki wyborcze były podpalane, urny zalewane barwnikami, a wielu głosujących miało przy sobie antyputinowskie transparenty. Służby bezpieczeństwa reagowały także w przypadkach, gdy przeciwnicy Władimira Putina niszczyli karty wyborcze.

Ukraina, która w ostatnich dniach prowadzi ataki dronowe na rosyjskie rafinerie ropy naftowej i rejony przygraniczne, podkreśla, że nie uzna wyników głosowania w obwodach zaporoskim, chersońskim, donieckim i ługańskim, a także na okupowanym Krymie.