Władimir Putin nagle zwrócił się do narodu. Wspomniał o "wojnie domowej"
Władimir Putin wygłosił niespodziewane orędzie do narodu. To pokłosie buntu, który niedawno wybuchł w Rosji. Przywódca podziękował służbom za powstrzymanie rebelii grupy Wagnera. Podkreślił, że to dzięki ich zaangażowaniu udało się zapobiec “wojnie domowej”.
Putin wygłosił krótkie orędzie
We wtorek, 27 czerwca br. Władimir Putin wygłosił krótkie przemówienie na Kremlu i podziękował wojsku i służbom , które zmobilizowały się w trakcie marszu wagnerowców na Moskwę .
- W trudnym dla kraju momencie wojsko Federacji Rosyjskiej stanęło na drodze niepokojom, których rezultatem byłby chaos - wskazał Putin.
Jak podkreślił, to rosyjskie siły bezpieczeństwa "praktycznie powstrzymały wojnę domową". Stwierdził również, że to właśnie szybkie działanie funkcjonariuszy pozwoliło zapobiec rozlewowi krwi wśród ludności cywilnej.
Podziękował służbom za odparcie buntu wagnerowców
- W trudnej sytuacji działaliście jasno, harmonijnie. Czynem dowiedliście swojej lojalności wobec narodu rosyjskiego i przysięgi wojskowej, okazaliście odpowiedzialność za losy ojczyzny i jej przyszłość - dodał rosyjski przywódca.
Podczas przemówienia, które trwało zaledwie nieco ponad 3 minuty, Putin wspomniał również o poległych pilotach maszyn. Podkreślił, że “zginęli w starciu z powstańcami" i "nie cofnęli się i godnie wypełnili rozkaz i swój obowiązek wojskowy". Orędzie zakończono rosyjskim hymnem i salwami armatnimi.
Szef wagnerowców wyjechał na Białoruś
Założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oskarżył rosyjskie ministerstwo obrony o atak na "tylne obozy" swoich sił. W sobotę, 24 czerwca rano wagnerowcy ruszyli w kierunku Moskwy, a ich zdecydowana reakcja została okrzyknięta buntem . Oczy całego świata zwróciły się na stolicę Rosji w oczekiwaniu na rozwój napiętej sytuacji.
Władimir Putin zabrał głos i w orędziu do narodu nazwał działania Prigożyna i jego bojowników zdradą. Niedługo później doszło do “porozumienia”, wagnerowcy zrezygnowali z dalszych działań, a szef grupy Wagnera zgodził się na wyjazd na Białoruś. Federalna Służba Bezpieczeństwa umorzyła śledztwo w sprawie zbrojnego buntu.
Źródło: WP