Widzisz taki numer na ekranie telefonu? Lepiej go nie odbieraj, możesz stracić pieniądze
Nieznany numer na ekranie telefonu? Zanim odbierzesz, lepiej się zastanów. Oszuści coraz częściej wykorzystują metodę "wangiri" – krótkie, pojedyncze połączenia mające na celu skłonienie do oddzwonienia. Efekt? Wysokie opłaty po stronie odbiorcy. Wystarczy poznać kilka pierwszych cyfr numeru, by uniknąć kosztownych pułapek.
Nieznany numer na ekranie telefonu – to może być "wangiri"
Nowe technologie, w tym sztuczna inteligencja, skutecznie pomagają w wykrywaniu i blokowaniu niechcianych połączeń telefonicznych . Niestety – skoro to ludzie stworzyli AI, potrafią też obejść jej zabezpieczenia. Czasem wystarczy odrobina cierpliwości, podstawowa wiedza techniczna albo... nowy sposób na oszustwo .
Jednym z przykładów takiego sposobu jest oszustwo wangiri . Polega na wykonywaniu bardzo krótkich połączeń (zwykle do dwóch pierwszy sygnałów) lub rozłączaniu się w chwili, gdy ktoś odbierze telefon. Oszuści wykorzystują wiedzę z zakresu psychologii – osoba, która w porę nie odblokuje słuchawki, prawdopodobnie oddzwoni.
Niestety wykonanie połączenia zwrotnego jest tym, czego oczekują wyłudzacze pieniędzy. Dzwoniąc pod nieznany numer możemy narazić się na zawyżone koszty, wynikające z przekroczenia pakietu taryfy. To przypadek podobny do tego, gdy kontaktujemy się z kimś zza granicy. Wówczas mogą zostać naliczone opłaty, choć na co dzień nie płacimy dodatkowo za połączenia krajowe.
Wangiri odchodzi jednak w stronę połączeń typu premium, czyli takich, z których pieniądze trafiają niemal wprost na konto odbiorcy, a nie do operatora sieci. Praktycznie niemożliwe jest odzyskanie utraconych środków .
Ktoś "puścił strzałkę"? Krótki sygnał z nieznanego numeru to powód do niepokoju
Zdarz ci się wyciągnąć telefon z kieszeni i zobaczyć, że ktoś dzwonił? Trochę to dziwne, ponieważ nosisz go cały czas przy sobie, a jednak nie było niczego słychać. Tak – to “ szybkie cięcie ”.
Dziś już nie trzeba nikogo twarzą w twarz przekonywać do zrobienia czegoś lekkomyślnego – robią to za oszustów zautomatyzowane roboty. Z bazy numerów system wybiera nawet do kilkuset losowych kombinacji i jednocześnie wykonuje do nich połączenie, “puszczając strzałkę” albo – jak kto woli – “cynka”. W każdym razie bardzo krótki sygnał, by nie tracić czasu i próbować z innymi ofiarami.
Metoda na “szybkie cięcie” zwiększa skuteczność wyłudzania pieniędzy. Ponadto ma kilka dodatkowych elementów.
Oddzwaniając na nieznany numer, słyszysz dźwięk oczekiwania na połączenie . Ale on się przedłuża… i przedłuża. Automat odbiera połączenie praktycznie od razu, jednak odtwarza nagranie, by ten, kto dzwoni, myślał, że wciąż nikogo nie ma na linii.
Może to wprowadzić dzwoniącego w błąd, sugerując, że opłata jeszcze nie jest naliczana, gdyż połączenie sprawia wrażenie oczekującego, a tymczasem licznik już bije – wyjaśniał w rozmowie z PAP Witold Tomaszewski, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Nie odbieraj połączeń z tych numerów, jeśli nie masz pewności, kto dzwoni
Im dłużej trwa połączenie z nieznanym numerem, tym większe opłaty zostaną naliczone na koszt dzwoniącego. Minuta połączenia może kosztować kilka zł, a i tak ich suma przyniesie gigantyczne przychody.
W przypadku krajów spoza UE minuta połączenia w hurcie może kosztować równowartość 1-3 zł. Oszuści dogadują się z lokalnymi firmami komunikacyjnymi, zapewniając im miliony takich połączeń przychodzących. Nawet jeśli każde z nich trwa 20 sekund, to przy ogromnej skali tego oszustwa, daje milionowe zyski – stwierdził Witold Tomaszewski.
Trzeba zatem zachować rozsądek i trzymać się zasady ograniczonego zaufania. Przed oddzwonieniem warto sprawdzić numer w Internecie – istnieje kilka narzędzi, które zbierają opinie użytkowników o szkodliwych połączeniach.
Interpol sporządził także listę prefiksów krajów, z których lepiej nigdy nie odbierać połączeń. Te nieznane numery zaczynają się od cyfr:
- +373 (Mołdawia),
- +383 (Kosowo),
- +216 (Tunezja),
- +252 (Somalia),
- +93 (Afganistan),
- +63 (Filipiny),
- +994 (Azerbejdżan),
- +223 (Mali).
Warto też przed każdym podaniem swojego numeru telefonu w sieci zastanowić się nad możliwymi konsekwencjami. Oszuści czerpią dane z publicznych baz lub kupują je od twórców rozmaitych aplikacji, które wymagają numeru do rejestracji konta użytkownika i np. udzielenia zniżek na produkty.
Czytaj także: 8-letnia Ola wyszła ze szkoły i ślad po niej zaginął. Rodzicom został tylko tornister