Wichury uderzyły w Polskę. Powalone drzewa i zablokowane drogi, a to dopiero początek
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia w związku z wichurami, które od poniedziałkowego poranka przetaczają się przez Polskę. Strażacy interweniowali już setki razy. Wiadomo, w których regionach należy zachować szczególną ostrożność.
"Silny wiatr w całym kraju stanowić może zagrożenie dla życia lub zdrowia"
Początek nowego tygodnia zaczął się bardzo niebezpiecznie. Przez Polskę przetaczają się wichury, które stwarzają poważne niebezpieczeństwo dla mieszkańców. W związku z zagrożeniem IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla niemal całego kraju. Najniebezpieczniej ma być na północy. Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 50 km/h, w porywach do 90 km/h, z zachodu i północnego zachodu.
Rekomenduje się ograniczenie pobytu na terenie otwartym, dość silny wiatr w całym kraju stanowić może zagrożenie dla życia lub zdrowia. Warto sprawdzać aktualne komunikaty i ostrzeżenia meteorologiczne. Na terenie otwartym w czasie porywistego wiatru należy zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza w pobliżu drzew i innych wysokich obiektów - informuje IMGW.
IMGW wydało ostrzeżenia dla tych regionów
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem obowiązują w czterech województwach. Tam mieszkańcy powinni zachować szczególną ostrożność.
- zachodniopomorskie (w powiatach: Świnoujście, kamieńskim, gryfickim, kołobrzeskim, koszalińskim, Koszalińskim, sławieńskim);
- pomorskie (w powiatach: słupskim, Słupsk, lęborskim, wejherowskim, puckim, Gdynia, Sopot, Gdańsk, gdańskim, nowodworskim, malborskim);
- warmińsko-mazurskie (w powiatach: elbląskim, Elbląg, braniewskim, lidzbarskim, bartoszyckim, kętrzyńskim, mrągowskim, giżyckim, węgorzewskim, oleckim, piskim, ełckim);
- podlaskie (w powiatach: suwalskim, Suwałki, sejneńskim, augustowskim, grajewskim, kolneńskim, monieckim, sokólskim)
Z kolei alert pierwszego stopnia obowiązuje od poniedziałkowego poranka niemal w całym kraju. Ostrzeżenie ogłoszono dla 12 województw.
- pomorskie (poza powiatami objętymi pomarańczowymi alarmami)
- warmińsko-mazurskie (poza powiatami objętymi pomarańczowymi alarmami)
- podlaskie (poza powiatami objętymi pomarańczowymi ostrzeżeniami)
- kujawsko-pomorskie
- wielkopolskim (w powiatach: złotowskim, pilskim, chodzieskim, wągrowieckim, poznańskim, Poznań, kościańskim, leszczyńskim, śremskim), gnieźnieńskim, słupeckim, konińskim, tureckim, Konin, kolskim, kaliskim, Kalisz, ostrzeszowskim, ostrowskim, krotoszyńskim, gostyńskim, rawickim, jarocińskim, średzkim, wrzesińskim, pleszewskim)
- łódzkie
- mazowieckie
- lubelskie
- podkarpackie (poza południowymi powiatami)
- małopolskie (w powiatach: olkuskim, krakowskim, Kraków, proszowickim, wielickim, bocheńskim, brzeskim, tarnowskim, Tarnów);
- śląskie (w powiatach: kłobuckim, lublinieckim, częstochowskim, Częstochowa, myszkowskim, zawierciańskim); bielskim, cieszyńskim, żywieckim);
- opolskie (w powiatach: namysłowskim, kluczborskim, oleskim);
- dolnośląskie (w powiatach: wołowskim, trzebnickim, milickim, oleśnickim, wrocławskim, Wrocław, średzkim, oławskim, strzelińskim, jaworskim, świdnickim, dzierżoniowskim, ząbkowickim, kłodzkim, wałbrzyskim, Wałbrzych, kamiennogórskim, karkonoskim, Jelenia Góra).
ZOBACZ: Czarna seria na drogach, nie żyją kolejne dwie osoby. Policja przekazała wstrząsające szczegóły
Silne wichury mają utrzymywać się do późnych godzin popołudniowych. W wielu regionach kraju niebezpieczny żywioł spowodował już poważne spustoszenie.
Przez Polskę przechodzą ogromne wichury. Zgłoszeń jest coraz więcej
Jak podaje rmf24, od północy do godz. 7 rano w całym województwie pomorskim strażacy wyjeżdżali do interwencji już ponad 150 razy, a z każdą godziną zgłoszeń pojawia się coraz więcej. Najgorsze warunki panują Kartuzach, Słupsku, Wejherowie i Gdańsku. Na ulicach pojawiają się połamane drzewa, które uszkadzają m.in. samochody.
W Gdańsku na Szczecińskiej drzewo przewróciło się na dwa zaparkowane samochody. Podobne zdarzenia miały miejsce w Gdyni. Z kolei w Główczycach w powiecie słupskim samochód wjechał w leżące na drodze drzewo - przekazało Radio Gdańsk.
Równie niebezpieczna sytuacja panuje na Dolnym Śląsku, gdzie strażacy w ciągu ostatniej doby interweniowali niemal 50-krotnie. Większość akcji dotyczy powalonych drzew i usuwania konarów z ulic.