Warszawa. Katastrofalne skutki pijackiego rajdu seniora. Fiat uderzył w przyczepkę i runął na bok
W poniedziałek 17 kwietnia na ruchliwej Alei Krakowskiej w Warszawie doszło do niepokojącego incydentu drogowego. 82-letni kierowca osobowego fiata uderzył w przyczepkę ciągnięta przez inny samochód, stracił panowanie nad kierownicą, a pojazd prowadzony przez niego wylądował na boku. Okazało się, że senior jest pijany.
Wypadek w Warszawie
Warszawa. Do wypadku doszło w godzinach porannych, w poniedziałek 17 kwietnia. O zdarzeniu poinformował Artur Węgrzynowicz z portalu tvnwarszawa.pl. Incydent miał miejsce w alei Krakowskiej przed skrzyżowaniem z trasą S2 na jezdni w kierunku Raszyna. - Kierowca fiata uderzył w tył przyczepki ciągniętej przez samochód osobowy. W wyniku kolizji fiat przewrócił się na bok. Z powrotem na koła auto postawili świadkowie zdarzenia - relacjonował Węgrzynowicz.
82-latek okazał się pijany
O szczegółach wypadku informuje stołeczna policja. jak dowiadujemy się, sprawcą kolizji okazał się 82-letni senior. - Zgłoszenie o tym zdarzeniu otrzymaliśmy około godziny 9.30. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego fiata uderzył w przyczepę poprzedzającego go pojazdu. Kierowca fiata została przebadany na obecność alkoholu w organizmie. Okazało się, że jest nietrzeźwy. Urządzenie pomiarowe wskazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia - poinformował Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
Srogie konsekwencje dla seniora
Na szczęście w niepokojącym incydencie nikt nie ucierpiał. Droga już około godziny 13 była całkowicie przejezdna po usunięciu uszkodzonego fiata. Senior, za swoje czyny będzie musiał jednak słono zapłacić. Za jazdę po pijanemu grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat oraz kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł. Poza tym nietrzeźwy kierowca może liczyć na 15 punktów karnych.
Źródło: tvnwarszawa.pl