Waldemar z "Rolnik szuka żony" przeżywa dramat. Nie obejdzie się bez sądu
Waldemar z programu “Rolnik szuka żony” zdecydowanie nie ma łatwego życia w sieci. Od zakończenia transmisji bohater mierzy się z nieustającym hejtem. Jeden z komentarzy w jego kierunku przekroczył jednak pewne granice. Gospodarz zdecydował się skierować sprawę do sądu.
Waldemar zaskoczył widzów "Rolnik szuka żony"
Waldemar był jednym z najbardziej charakterystycznych uczestników 10. edycji programu “ Rolnik szuka żony ”. Gospodarz początkowo zauroczył się w Ewie i to z nią zdecydował się budować relacje. Niestety w finałowym odcinku hitu TVP okazało się, że chemia między bohaterami minęła, a rolnik postanowił związać się z Dorotą.
Niedługo po emisji programu media obiegły wieści o ciąży wybranki Waldemara. Mimo że obecnie para skupia się na przygotowaniach do powitania na świecie swojego potomka, zdarza im się udzielić okazjonalnego wywiadu. W jednej z ostatnich takich rozmów poruszony został temat ślubu oraz krytyki w sieci. Okazuje się, że rolnik ma spory kłopot.
Waldemar mierzy się z ogromną krytyką w sieci
Waldemar cały czas jest aktywny w mediach społecznościowych, w których dzieli się tym, co dzieje się w jego życiu . Niestety działalność gospodarza nie każdemu przypada do gustu. Z tego powodu bohater “Rolnik szuka żony” często musi się mierzyć z krytyką w sieci. W jednym z ostatnich wywiadów wyznał, że jedną z takich sytuacji postanowił zgłosić do sądu.
Te najcięższe przypadki takie to też tam nie zamierzam zostawić bez odzewu, gdyż jedną sytuację taką będę miał i będę to miał w sądzie - niespodziewanie wyznał.
ZOBACZ: Zaskakujący zwrot w "Rolnik szuka żony". Wiadomo, kto wystąpi w nowej edycji
W dalszej części rozmowy rolnik postanowił wytłumaczyć, dlaczego postawił na tak radykalny krok . Okazało się, że wpis, który pojawił się w sieci, wyjątkowo mocno uderzył w całą rodzinę Waldemara.
Uderzył bardzo w moją rodzinę, we mnie uderzył - dodał.
Waldemar i Dorota z "Rolnik szuka żony" myślą o ślubie
Podczas wywiadu Waldemar i Dorota postanowili również odpowiedzieć na pytanie dotyczące ich ewentualnego ślubu . Okazuje się, że para poważnie myśli nad sformalizowaniem swojego związku . Na ten moment jednak nie mają oni ustalonej daty ceremonii, a sam gospodarz nie zdecydował się jeszcze na oświadczyny. Pewnym jest jednak, że prędzej czy później powiedzą sobie sakramentalne “tak”.
Wciąż czekam na ten obiecany pierścionek. Śmieję się, że dałam termin Waldiemu, więc jak się nie zdeklaruje to... Nie należę do kobiet, które lubią niespodzianki, lubię być przygotowana - wyjaśniła Dorota.