Koszmar na autostradzie. Błąd 22-letniej kierującej pozbawił życia matki oraz 5 dzieci. Tragedia w USA
Ogrom niedzielnego wypadku około 80 km od Chicago sprawia, że głos grzęźnie w gardle. W zderzeniu dwóch samochodu na autostradzie zginęło 7 osób, w tym matka i 5 dzieci. Za kierownicą pojazdu, który doprowadził do kraksy, siedziała zaledwie 22-letnia kobieta. Jej imię i nazwisko znajduje się na liście ofiar śmiertelnych.
Trudno pogodzić się z tak wielkim dramatem i natychmiastową śmiercią dzieci, które miały przed sobą całe życie. Społeczność stanu Illinois w USA nie mogą zrozumieć, jak doszło do tragicznego wypadku na międzystanowej autostradzie.
Był niedzielny poranek, gdy ciszę przeciął ryk syren. Służby pędziły w kierunku autostrady nr 90 w hrabstwie McHenry. 80 km od Chicago doszło do wypadku, który zapisze się na tragicznych kartach tego regionu. Zginęło 7 osób, a większość z nich to dzieci. Najstarsze miało zaledwie 13 lat.
USA: krwawy wypadek na autostradzie, 7 osób zginęło i 5 z nich to dzieci
31 lipca za kierownicę samochodu marki Acura TSX wsiadła Jennifer Fernandez. 22-latka popełniła błąd, który kosztował życie nie tylko ją. Wcześnie rano pojazd ten wbił się w furgonetkę marki chevrolet.
Pojazdy zderzyły się czołowo. Szokuje fakt, że 22-letnia Jennifer Fernandez doprowadziła do wypadku, gdyż jechała autostradą i za nic miała trąbiący na nią sznur aut. - Z nieznanych powodów kobieta jechała w złym kierunku, zanim uderzyła w furgonetkę na zachodnim paśmie autostrady I-90 - przekazała lokalna policja.
Laura Dobosz oraz czworo jej dzieci i 13-latek jadący furgonetką nie mieli szans. Kiedy furgonetka pełna dzieci i Acura się zderzyły, sprawy tylko się pogorszyły. Pojazdy natychmiast stanęły w płomieniach. Utrudniało to uratowanie poszkodowanych, w tym samo wyciągnięcie ich ze zniszczonych pojazdów.
Mąż kobiety jako jedyny nie zginął na miejscu
W niedzielę na autostradzie w Illinois w USA zginęło siedem osób, w tym 22-letnia Jennifer Fernandez. Zginęła jeszcze 31-letnia Laura Dobosz oraz jadące z nią i jej mężem dzieci. Najmłodsze ofiary tragicznego zdarzenia miały 5, 6, 7 oraz 13 lat.
W wypadku na autostradzie I-90 zginął również 13-latek, który podróżował razem z rodziną Dobosz. Służby po przybyciu na miejsce były w stanie walczyć o życie tylko jednej osoby.
Był niż mąż Laury Dobosz. Mężczyzna prowadził furgonetkę w momencie, gdy wjechała w nich Acura TSX. Kierowca przy użyciu śmigłowca ratunkowego został przetransportowany do centrum medycznego Uniwersytetu Loyola. Stan męża zmarłej 31-latki określony był jako ciężki.
Wypadek zablokował oba pasma międzystanowej nieopodal Chicago na niemal 10 godzin. Służby musiały mieć pewność, że zbiorą wszystkie dowody z miejsca zdarzenia. Kluczowe jest wyjaśnienie, dlaczego 22-letnia kobieta zjechała ze swojej części drogi i wbiła się w furgonetkę.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Fortuna za taksówki polityków. Poseł rekordzista wydał niemal 40 tys. zł podatników na przejazdy
Duże pieniądze dla milionów Polaków. "DGP": rząd przygotowuje kolejne projekty dopłat
Źródło: fakt