TVP Info znów szokuje paskiem. Mistrzowie manipulacji wspięli się na szczyt swoich możliwości
Kolejny oburzający skandal na antenie TVP Info. Słynąca z manipulacji telewizja, która tylko z nazwy jest informacyjna, po raz kolejny pokusiła się o wyświetlenie widzom kontrowersyjnego paska, w którym po mistrzowsku przeinaczono rzeczywistość. W rezultacie, aferę dotyczącą molestowania w gorzowskim WORD powiązano z największą opozycyjna partią, Platformą Obywatelską. Widzowie mieli prawo wpaść w dużą dezorientację.
Działająca pod pieczą niezastąpionego Jacka Kurskiego Telewizja Publiczna nie ustaje w wysiłkach, by nieustanie zaskakiwać swoich widzów. Na tym polu wyróżnia się zwłaszcza dumnie brzmiący kanał informacyjny TVP Info, który w rzeczywistości z rzetelnym informowaniem ma niewiele wspólnego.
Zamiast prezentowania subiektywnych newsów, stacja coraz częściej stawia na skandale, o których nieważne jak, ważne, by mówiono. Sukces zapewnić mają przy tym nietuzinkowi goście , a także wyselekcjonowani prezenterzy , mogący poszczycić się nie lada inwencją twórczą i wieloma przymiotami .
TVP Info mistrzem manipulacji
O sile rażenia TVP Info stanowi dziś przede wszystkim silna ekipa, która codziennie wychodzi z siebie, by zadowolić gwarantującą jej zatrudnienie partię rządzącą. Warto zauważyć, że na taki monolit decydenci pracowali latami, najpierw przeprowadzając czystki, a później dokładną selekcję, która pozwoliła wyłonić najbardziej zideologizowanych i wiernych pracowników.
Ci, którzy odeszli z Telewizji Polskiej po zmianie rządów, nie żałują swojej decyzji, a dzięki solidnej marce z łatwością znaleźli zatrudnienie u konkurencji. Dziś nie stronią jednak od krytycznych komentarzy w stosunku do pracy kolegów po fachu .
Choć media publiczne nigdy nie były zupełnie oderwane od władzy, od 2015 roku w rażący sposób naczelną misją TVP stało się głównie uderzanie w opozycję i kojarząca się ze słusznie minionymi czasami tępa propaganda obliczona na wygłaszanie peanów na cześć rządzących .
Niekwestionowanym osiągnięciem Jacka Kurskiego stało się przy tym to, że za jego prezesury do perfekcji osiągnięto technikę manipulacji, której nie powstydziłby się nawet Kim Dzong Un. Pytanie tylko, czy z czasem nie zaprowadzi to decydentów na manowce.
Kolejny skandaliczny pasek TVP Info
Jak na profesjonalną telewizję przystało, w swoim repertuarze TVP Info ma wiele "wybitnych" reportaży, w których nie sposób zliczyć padające tam insynuacje i półprawdy. Tylko w tym roku zaszczyt pozostania bohaterem jednego z materiałów dotknął ulubieńca TVP Donalda Tuska , którego niemal nazwano rosyjskim szpiegiem.
Na kolejny popis dziennikarskich możliwości nie trzeba było długo czekać, albowiem w ostatnich dniach na antenie pokazano wiele materiałów z dobitnym komentarzem u dołu ekranu. Chodzi, oczywiście, o popularny pasek z kontrowersyjną treścią: „Mobbing, molestowanie, praca za seks w Platformie Obywatelskiej?” .
I choć na końcu sformułowania umieszczono znak zapytania, autor wideo nie udzielił odpowiedzi na postawione pytanie. Co jednak utrwaliło się w pamięci widza, nietrudno się domyślić.
Oburzające praktyki w ośrodku WORD
Punktem wyjścia do odważnego zabiegu manipulacyjnego stała się podchwycona przez media publiczne afera w gorzowskim WORD, w którym miało dochodzić do oburzających praktyk. Pracownicom stawiano ponoć warunek: praca ze seks, a gdy te odmawiały, musiały pożegnać się z zatrudnieniem.
Jedna z poszkodowanych twierdzi, że sprawę zgłosiła gorzowskiej poseł Platformy Obywatelskiej Krystynie Sibińskiej, która zlekceważyła doniesienie. Te niepotwierdzone rewelacje stały się przyczynkiem do wysnucia mrocznych teorii na temat funkcjonowania partii.
Jako, że sprawę opisać miała "Gazeta Lubuska", do udziału reportażu zaproszono jej dziennikarza. Ten, ku niezadowoleniu stacji, nie zająknął się na temat rzekomego mobbingu w PO, a jedynie skrytykował działania WORD-u i zasugerował, że śledztwo powinna wszcząć prokuratura.
Gorzowska afera z polityką w tle
Jaki jest więc związek między funkcjonowaniem WORD w Gorzowie Wlkp. a Platformą Obywatelską? Teoretycznie żaden, ale słynący z dociekliwości i szpiegowskiego zmysłu "dziennikarze" TVP dopatrzyli się zaskakujących powiązań.
Wszystko przez fakt, że WORD podlega pod marszałka województwa, którym w woj. lubuskim jest związana z PO Elżbieta Polak.
Ta ponoć naciskała na "Gazetę Lubuską", apelując o "weryfikację zespołu" redakcji, a zarząd województwa oczekiwał zerwania współpracy z dziennikarzem, który opisywał aferę mobbingu i molestowania w gorzowskim WORD.
Z kolei w innym materiale traktującym o aferze, pokazano pasek z napisem: „ Politycy PO kryli molestowanie seksualne? ”, a także wielokrotnie podano, że o sprawie miał wiedzieć także Marcin Kierwiński.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Tragedia w Małopolsce. 66-latek zginął w strasznych okolicznościach. Na miejscu zaroiło się od służb
-
Biedronka w Słupsku stanęła w płomieniach. Ogień pojawił się na zapleczu
-
Tragiczne wydarzenia w Gdańsku. Mężczyzna najpierw zabił drugiego, a potem sam siebie?
Źródło: Goniec.pl, Radio ZET, TVP Info