Trzech nowych milionerów w Polsce. Kumulacja Lotto rozbita
Gry Lotto nieustannie cieszą się ogromnym zainteresowaniem osób marzących o zdobyciu fortuny. Podczas sobotniego losowania wyczyn ten udał się aż trzem śmiałkom, których konta zasilą pokaźne sumy. Wiadomo, gdzie zostały zakupione szczęśliwe losy i ile milionów złotych otrzymają.
Trzech szczęśliwców zostało milionerami
Losowanie Lotto nieustannie cieszy się dużym zainteresowaniem osób marzących o wzbogaceniu się i zdobyciu niebotycznej sumy pieniędzy. Wielu z nich udał się ten wyczyn, a teraz do pokaźnego grona zwycięzców dołączyła trójka niesamowitych szczęściarzy.
W sobotę 31 maja odbyło się kolejne losowanie, podczas którego kumulacja wynosiła aż 19 milionów złotych. Wówczas aż trzy razy padła “szóstka”, dzięki czemu ich właściciele mogli wzbogacić się o pokaźną kwotę, wynoszącą aż 6 377 609,60 zł.
Gdzie padły wielomilionowe wygrane?
Trzech zwycięzców zapewne cieszy się wygraną, być może zastanawiając się nad tym, na co przeznaczą pieniądze otrzymane dzięki wygranej w Lotto. A gdzie zostały zakupione szczęśliwe losy, które ich właścicielom przyniosły bogactwo?
ZOBACZ TAKŻE: Stało się, zmiany w 800 plus weszły w życie. Dotkną nawet 140 tys. rodzin
Kupony, które posiadały w sobie zwycięski ciąg sześciu cyfr, zostały wysłane w trzech różnych miejscach: w punkcie Lotto, znajdującym się przy ul. Podgórskiej 34 w Krakowie, a także w kolekturze, która umiejscowiona jest przy ul. Grodzieńskiej 46 w Siemiatyczach oraz przez internet.
Trzech szczęśliwców posiada losy z "szóstkami'
Co ciekawe gracz, który kupił swój kupon w Krakowie, postanowił skorzystać z systemu 7 liczb, dzięki czemu otrzymał dodatkowo ponad 41 tysięcy złotych.
Żeby zwiększyć szanse na wygraną, nabył zakłady w systemie na 7 liczb, dzięki temu wygrał dodatkowo 41 424 zł - przekazał w komunikacie Totalizator Sportowy.
Zwycięzcy, którzy wzięli udział w sobotnim losowaniu i którzy na swoich kuponach mieli wygrane “szóstki”, skorzystali z obydwu typów zakreślania cyfr - zarówno sami decydowali o wybraniu liczb, jak i postawili na “chybił trafił”.