Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje Jarosław Waszak
Monika Majko
Monika Majko 06.05.2021 15:26

Nie żyje Jarosław Waszak

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Archiwum rodzinne

Informacje o nagłej śmierci Jarosława Waszaka obiegły krajowe media. Na oficjalnej stronie klubu Stoczniowiec Gdańsk pożegnano charyzmatycznego hokeistę, który w czasie swojej kariery sportowej grał na pozycji obrońcy. Fanom i współpracownikom składamy wyrazy współczucia.

Nie żyje Jarosław Waszak

Jarosław Waszak zmarł nagle w wieku 56 lat. Informacje o jego odejściu wstrząsnęły zarówno bliskimi, jak i kibicami oraz cały, środowiskiem hokejowym na Pomorzu. Na oficjalnej stronie klubu Stoczniowiec Gdańsk, byłego podopiecznego pożegnał Henryk Zabrocki, dawny trener pierwszej drużyny, a obecnie kierownik sekcji hokeja na lodzie.

- Jarek był bardzo szanowany wśród naszych fanów. Był twardym zawodnikiem i niezwykle sympatyczną osobą, którą wszyscy bardzo lubiliśmy. Będziemy za nim tęsknić i zawsze o nim pamiętać - przekazał Henryk Zabrocki.

Jarosław Waszak przyszedł na świat 5 sierpnia 1964 roku i rozpoczął swoją karierę sportową w barwach Stoczniowca Gdańsk. Zawodnik grał na pozycji obrońcy i najczęściej występował w koszulce z numerem 22. Z Gdańska wyjechał w 1988 roku, by dołączyć do składu Unii Oświęcim.

To właśnie w barwach oświęcimskiej drużyny Jarosław Waszak odnosił największe sukcesy. Hokeista był w składzie, który zdobył pierwszy w historii Unii Oświęcim tytuł mistrza Polski oraz dwa tytuły wicemistrzowskie. W 1993 roku Waszak powrócił na Pomorze i ponownie dołączył do składu Stoczniowca.

W gdańskiej drużynie Jarosław Waszak nie tylko rozpoczął swoją karierę w zawodowym sporcie, ale również ją zakończył. Po sezonie 1999/2000 zawodnik przeszedł na sportową emeryturę, jednak wciąż był bardzo aktywny. Waszak grał w drużynie oldbojów Stoczniowca, a także uprawiał tenis.

W swojej karierze Jarosław Waszak rozegrał niemal 500 spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju, strzelił 44 bramki oraz zaliczył 60 asyst. Łącznie na ławce kar charyzmatyczny obrońca spędził z kolei  678 minut. Koledzy z drużyny nazywali go „Boniek”.

W sieci byłego hokeistę pożegnał również klub z Oświęcimia. Pod postem klubu pojawiły się wspomnienia kibiców, którzy pamiętają zmarłego zawodnika, jako solidnego, ale również nieco zadziornego obrońcę.

Ostatnie pożegnanie Jarosława Waszaka zaplanowano na czwartek, 15 kwietnia 2021 roku. Pogrzeb byłego hokeisty rozpocznie się o godz. 15:00 na cmentarzu Łostowickim w Gdańsku. Uroczystość ma być również transmitowana w mediach społecznościowych.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Tagi: Nie żyje