Tragedia w polskim mieście. Nie żyje młody mężczyzna, jego auto roztrzaskało się na drzewie
Do koszmarnego wypadku doszło w niedzielę 12 marca, około godziny 15:00 w Katowicach. Honda civic, którą poruszał się 23-letni mężczyzna wyleciała z drogi i z impetem uderzyła w przydrożne drzewo. Niestety, ale młody kierowca zginął na miejscu.
Koszmarny wypadek w Katowicach
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 13 marca około godziny 15:00 na ulicy Szarych Szeregów w Katowicach. Służby, które pojawiły się na miejscu wypadku odkryły roztrzaskany samochód marki honda, we wnętrzu którego znajdował się 23-letni kierowca.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący Hondą Civic utracił panowanie nad pojazdem, na łuku drogi zjechał z pasa jezdni i uderzył w drzewo - informuje oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. - Niestety, w wyniku zdarzenia 23-latek zginął na miejscu - dodają mundurowi.
Służby wyjaśniają przyczyny tragedii
Przez pewien czas na miejscu tragedii ruch drogowy był częściowo wstrzymany. - Czynności na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora wykonywali policjanci katowickiej drogówki, a także funkcjonariusze straży pożarnej. Na czas prowadzonych czynności ruch odbywał się wahadłowo - informują służby.
Policja apeluje o ostrożność
Mundurowi apelują o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze, rozsądek i kulturę jazdy. - Zadbajmy nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale także o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego - apelują policjanci.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
źródło: KMP w Katowicach