Tomasz Kammel oberwał od Niny Terentiew w "Pytaniu na śniadanie", wszystko poszło na żywo. Podsumowała go jednym zdaniem
"Pytanie na śniadanie" miało w niedzielę szczególnego gościa. W programie pojawiła się dawna dyrektor programowa TVP2 Nina Terentiew. Wszystko z okazji świętowania 70-lecia państwowej telewizji. Obawiamy się, że Tomasz Kammel nie będzie wspominał tego spotkania zbyt dobrze - obecna gwiazda Polsatu była z nim szczera do bólu.
"Pytanie na śniadanie". Nina Terentiew gościem programu
"Pytanie na śniadanie" to jeden z najbardziej cenionych przez Polaków porannych programów rozrywkowych. To sztandarowe show TVP, dlatego wielu widzów mogło być zdziwionych, widząc w nim niedzielę osobę związaną od lat z Polsatem.
Chodzi o Ninę Terentiew, która pojawiła się w śniadaniówce TVP2 nie bez przyczyny. Przez lata pełniła bowiem funkcję dyrektor programowej kanału, a państwowa telewizja świętuje obecnie swoje 70-lecie.
Siedząc naprzeciwko Tomasza Kammela, legendarna postać polskich mediów wspominała swoje 30-letnie doświadczenia z dawnej pracy. Przyznała jednak, że dziś cieszy się nowym "mężem" - Polsatem.
Nina Terentiew nie skąpiła wyrazów sympatii, a nawet zachwytu dla ekipy "Pytania na śniadanie". Szczególne komplementy prawiła Katarzynie Cichopek, którą nazwała wprost "piękną". W stosunku do Tomasza Kammela była jednak nieco bardziej powściągliwa.
Tomasz Kamel dostał prztyczka w nos
Współpraca z ekranowym partnerem Izabelli Krzan z "Pytania na śniadanie" układała się Ninie Terentiew najwyraźniej nieco ciężej. Dziennikarka wspominała, że Tomasz Kammel był wyjątkowo uparty.
- Przestań! Przestań się tak nadmuchiwać. Zawsze ci to mówiłam, mniej emfazy, mniej uwielbienia, mniej trzepotu, a ty mnie nic nie słuchałeś - "pogroziła" mu w programie.
W niedzielę planowany jest również wyjątkowy jubileuszowy koncert z okazji 70-lecia nadawania Telewizji Polskiej. Na scenie pojawią się gwiazdy związane ze stacją, m.in. Andrzej Rosiewicz, czy Edyta Górniak.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
"Pytanie na śniadanie". Łukasz Nowicki rzucał bułkami i śmiał się z depresji. Teraz się tłumaczy