Goniec.pl Wiadomości Tłumy pożegnały Kamilka na cmentarzu, łzy lały się na potęgę. "Został męczennikiem"
Goniec.pl

Tłumy pożegnały Kamilka na cmentarzu, łzy lały się na potęgę. "Został męczennikiem"

14 maja 2023
Autor tekstu: Zuzanna Ptaszyńska

Wczoraj (13.05) miał miejsce pochówek skatowanego chłopca z Częstochowy. Kamilka żegnały tłumy żałobników. Zgromadzeni nie tylko mówili o oprawcach dziecka, ale też nie kryli złości i żalu wobec instytucji. Według naszych rozmówców tragedii dało się zapobiec, ale nikt nie zrobił nic na czas.

Pożegnano Kamilka z Częstochowy

8 maja Polskę obiegła tragiczna informacja o śmierci Kamilka z Częstochowy. Uroczystości pogrzebowe chłopca odbyły się wczoraj (13.05) w Częstochowie. - Postaram się, by pożegnanie było godnym hołdem dla Kamilka. Chcemy Kamilkowi oddać hołd i uczcić jego pamięć. By żadne inne dziecko w Polsce nie doznało już takich krzywd. Byliśmy myślami, uczuciami, sercem i modlitwą przez cały czas przy Kamilku - tłumaczył Piotr Kucharczyk, który nie należał do najbliższych chłopca, ale był zaangażowany w pomoc mu od pierwszych dni pobytu malca w szpitalu.

Pogrzeb Kamilka z Częstochowy zgromadził tłumy. Przybyli znajomi, mieszkańcy miasta, ale też zupełnie obce osoby - niektóre przyjechały z drugiego końca kraju. - Ta śmierć jest pełna smutnych kolorów. Biała trumna to znak jasności . Choć ta śmierć miała ciemne kolory, to teraz jasność Boga ją oświetla - mówił podczas nabożeństwa ksiądz.

Blanka w środku nocy nagrała wiadomość dla fanów. Tego się nie spodziewali

Mieszkańcy miasta mówią o śmierci 8-letniego Kamilka

Kilka dni temu nasza redakcja zapytała mieszkańców Częstochowy o to, co powinno spotkać ojczyma i matkę zmarłego Kamilka . Niektórzy rozmówcy bez ogródek mówili nawet o torturach czy karze śmierci. - Brak słów. Jeśli ten koleś wyjdzie… Nie wiem czy on będzie chciał w ogóle wyjść - mówił jeden z komentujących, sugerując, że Dawid B. spotka się ze społecznym linczem. Mężczyzna nie rozumie przede wszystkim, gdzie byli sąsiedzi, gdy w domu w Częstochowie działa się tak porażająca krzywda. - Nie wierzę, że nikt tego nie widział i nie słyszał - mówił mężczyzna.

Kolejny rozmówca uważa, że tak, jak oprawca sadzał malca na rozgrzanym piecu, tak i jego powinno się poddać takiej torturze. - Na piecu go posadzić i tę całą rodzinę: wujka, ciotkę… - wymieniał. Napotkana przez naszych reporterów nauczycielka przyznała, że instytucja, którą pośrednio reprezentuje, zawiodła. - Niemożliwe jest wręcz, żeby czegoś takiego nie zauważyć - przekonywała. - Gdzie była pomoc społeczna, gdzie był kurator, gdzie byli sąsiedzi? - pytała.

- Powinni dostać dożywocie od razu w ciągu tygodnia - przekonywał kolejny pytany mężczyzna, wspominając, że optowałby za karą śmierci dla oprawców Kamilka. Nasi rozmówcy jednym głosem podkreślali, że domownicy są współwinni tragedii chłopca. - Chyba nie ma kar odpowiednich za znęcanie się nad dziećmi - uznała jedna z komentujących kobiet. - Jak zwykle instytucje zawiodły - podsumowała inna z rozmówczyń.

Żałobnicy nie kryją złości, żalu, ale też poruszenia

Nasi reporterzy byli obecni na pogrzebie malca. Rozmawiali z osobami, które zdecydowały się pożegnać 8-latka. - Nikt nic nie zrobił, a wszyscy o tym wiedzieli - nie kryła złości jedna z kobiet. - To naprawdę przykre, że w XXI wieku można taką krzywdę dziecku zrobić. […] Jest tylu ludzi, ale wydaje mi się, że jest jednak taka znieczulica w naszym kraju- oceniła inna z rozmówczyń.

- To jest ogromny dramat tego dziecka. Nie mogłam przeżyć tego okrucieństwa, tego, co to dziecko wycierpiało. Jest bardzo bliskie mojemu sercu i nie widziałam opcji, żeby go tu nie upamiętnić - przekazała nam kobieta, która z trudem powstrzymywała łzy. Dodała, że przyjechała na pogrzeb Kamilka aż z Radomia. - Najlepiej by było, gdyby można było cofnąć czas i uratować to dziecko - przyznała.

Jeden z napotkanych mężczyzn nie gryzł się w język. Stwierdził, że wszystkie służby dobrze wiedziały o tym, co się dzieje. - Wszyscy powinni solidarnie odpowiedzieć za to, co się stało z tym chłopcem. To nie jest pierwszy przypadek w Częstochowie ani w Polsce, kiedy tak się dzieje - mówił. - Sam mam dzieci, wiem, jak to jest. Nie wolno takich rzeczy robić. Trzeba to nagłaśniać i trzeba się temu przeciwstawiać. Przez ostatnie lata wiele dzieci zginęło w Polsce. Kilkadziesięcioro. Ale żadne nie było tak męczone jak on - ocenił.

Żałobnicy jednym głosem przekonywali, że wszyscy wiedzieli o cierpieniu chłopca i coś takiego nigdy nie powinno mieć miejsca.  - Gdzie były panie z MOPS-u? Gdzie była policja? To powinno być karane. Sama pochowałam maleńkie dziecko… - mówiła kolejna z kobiet.

Dwie mieszkanki Częstochowy relacjonowały, że tragedia poruszyła całym miastem. W sklepach, kościołach, tramwajach - wszędzie mówi się o Kamilku. - Ten chłopiec został męczennikiem, ale otworzył to piekło, gdzie mieszkała reszta rodzeństwa - oceniła jedna z kobiet.

Źródło: Goniec.pl

Zapytali księdza o karę dla oprawcy Kamilka z Częstochowy. Odpowiedź jest jednoznaczna
Chwycił za mikrofon nad trumną 8-letniego Kamilka, po chwili polały się łzy. Poruszające wyznanie
Obserwuj nas w
autor
Zuzanna Ptaszyńska
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport