Ostatnie miesiące stały się dla wielu Polaków dosłownym synonimem kłopotów finansowych. Galopująca inflacja oraz stale podnoszące się stopy procentowe nadszarpnęły nie jeden domowy budżet. Spółki Państwa natomiast, są w sytuacji "nieco odmiennej", bo realizują nadzwyczajne zyski. Rozwiązanie tego problemu zaproponował premier Mateusz Morawiecki, mówiąc o wprowadzeniu... kolejnego podatku.Premier Mateusz Morawiecki podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Rypina musiał odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Polacy cierpią w dobie wysokiej inflacji, rosnących stóp procentowych i szeroko rozumianego kryzysu, podczas gdy spółek Skarbu Państwa takie problemy nie dotyczą, a wręcz przeciwnie - notują same zyski. W reakcji szef rządu odparł, że "jest to bardzo ważne pytanie".